W tym artykule dowiesz się o:
Światowa Agencja Antydopingowa (WADA) nie miała litości dla Rosji. Za manipulację danymi z laboratorium wykluczono ten kraj na cztery lata ze wszystkich największych imprez międzynarodowych. To oznacza, że Rosjanie podczas letnich i zimowych igrzysk olimpijskich, a nawet piłkarskich mistrzostw świata nie będą mogli występować pod własną flagą.
Euro 2020. UEFA: Sborna zagra pod rosyjską flagą >> W Rosji jest wielkie oburzenie w środowisku sportowym, które nie zgadza się z tak surowymi sankcjami. Głos zabrali pięściarze, którzy w przyszłym roku mają walczyć na igrzyskach w Tokio.
- Nasi olimpijscy pięściarze powiedzieli, że bez naszej flagi i hymnu nie pojadą na IO. Nie zależy nam na medalach, bo największym zaszczytem jest reprezentowanie naszego kraju - mówi szef rosyjskiej federacji bokserskiej Umar Kremlew.
ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: Anna i Robert Lewandowscy na imprezie świątecznej Bayernu. Żona polskiego piłkarze wyglądała zjawiskowo
Pięściarze ponadto poinformowali prezesa, że jeżeli kara nie zostanie zniesiona, to wszyscy przejdą na zawodowstwo. Tam bowiem mogą liczyć na to, że przed mistrzowskimi walkami będą mogli odśpiewać hymn. Rosjanie uważają, że niesprawiedliwe jest karanie wszystkich sportowców.
- Skoro problem był w innych sportach, ludzie łamali zasady WADA, to dlaczego my jesteśmy karani? Jesteśmy za uczciwym sportem i przeciwko dopingowi. Jeżeli u nas ktoś łamie przepisy, to się go pozbywamy - dodaje Kremlew.
Rosja zdyskwalifikowana przez WADA. Władimir Putin zabrał głos. Padają mocne słowa >> Rosjanie zamierzają się odwołać od decyzji WADA, a więc na razie nie jest przesądzone, że kara zostanie podtrzymana. Jeżeli jednak tak się stanie, to należy się spodziewać, że w Tokio zabraknie rosyjskich pięściarzy.
Czy WADA wymierzyła Rosjanom sprawiedliwą karę? 
Zgłoś błąd w treści
na Instagramie 
na Facebooku 
Rozwiń odpowiedzi (1)
