Mateusz Polski: Wiem nad czym muszę popracować
Od zwycięstwa w Memoriale Leszka Drogosza nowy sezon rozpoczął bokser Rafako Hussars Poland - Mateusz Polski (kategoria 60 kg).
- Zawsze trudna jest pierwsza walka, bo jeśli ją się przegra, to koniec marzeń o triumfie w turnieju. Najlepiej boksowało mi się z Markiem Pietruczukiem, byłem w takim gazie, że po gongu oznaczającym zakończenie trzeciej rundy byłem gotów boksować jeszcze kolejne trzy. A w finale czułem się już troszkę zmęczony. Węgierski mańkut był niewygodny, ale i z nim sobie poradziłem - dodał zawodnik Husarii.
Waga lekka (Dawid Michelus, Mateusz Polski) jest jedną z najmocniejszych w polskiej drużynie startującej w zawodowej lidze World Series of Boxing. W finale tegorocznych Mistrzostw Polski Dawid Michelus pokonał 3-0 Mateusza Polskiego. Do kolejnej ich walki może dojść już podczas zbliżających się Młodzieżowych Mistrzostw Polski w Sokółce.
- Bezpośrednia rywalizacja mocno nas nakręca, wzmacnia i motywuje, obaj na niej korzystamy. I ja, i Dawid Michelus, chcemy zdobywać punkty dla Husarii w lidze WSB. Dlatego moja letnia przerwa nie była zbyt długa, sporo czasu poświęciłem na zajęcia taktyczne i przygotowanie siłowe, nie brakowało też sparingów. Byłem aktywny, a teraz mam nagrodę w postacie niezłego występu w Memoriale Leszka Drogosza. Ale oczywiście liczę, że w kolejnych startach będę jeszcze mocniejszy - przyznał bokser pochodzący z miejscowości Redlino.
Pełny skład Husarii na nowy sezon poznamy w listopadzie po drafcie, a pierwsze mecze WSB w styczniu 2015 roku.