Marit Bjoergen tęskni za Therese Johaug. "Brakuje mi jej na zgrupowaniu"
Trwa zgrupowanie reprezentacji Norwegii w biegach narciarskich w Val Senales. Do Włoch nie poleciała zawieszona Therese Johaug. Marit Bjoergen nie kryje, że brakuje jej obecności koleżanki z reprezentacji.
- Dziwnie jest wiedzieć, że Therese nie ma na zgrupowaniu - powiedziała Marit Bjoergen. - Zawsze widziało się ją jako pierwszą na śniadaniu, gotową do dalszych treningów, wesołą. Brakuje mi rozmów z nią, jej śmiechu. Od momentu gdy dołączyła do kadry jest to pierwszy raz, gdy jej z nami nie ma. Mamy jednak ze sobą regularny kontakt, rozmawiamy, dzwonimy. Jeśli tylko dostanę taką możliwość to chciałabym trenować z Therese. Przecież ja też mogłabym znaleźć się w takiej sytuacji jak ona. To trudne dla nas wszystkich. Nawet trudno nam sobie wyobrazić co ona teraz czuje - powiedziała Bjoergen.
Norweżka zaznaczyła, że wbrew wcześniejszym deklaracjom nie rozważa już zakończenia kariery. - Biegi to jest to co kocham, to w co jestem zaangażowana - stwierdziła Bjoergen.
ZOBACZ WIDEO: Atakowali Polkę po igrzyskach i nazywali ją rasistką. "Bardzo mnie to bolało"Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.