Biathlon. Johannes Boe ze złotem na zakończenie mistrzostw świata. Norweg nie dał szans rywalom

Norweski biathlonista był w niedzielę poza konkurencją. Johannes Boe jako jedyny z całej stawki nie popełnił żadnego błędu na strzelnicy. To było kluczem do wygranej. Norweg przez większą część dystansu biegł sam i powiększał przewagę nad rywalami. Jego najgroźniejsi przeciwnicy pudłowali i nie byli w stanie dogonić młodszego z braci Boe.

Na drugim miejscu rywalizację zakończył Quentin Fillon Maillet, który popełnił trzy błędy na strzelnicy. Na mecie reprezentant Francji miał 42 sekundy straty do zwycięzcy. O trzecią lokatę walkę stoczyli Emilien Jacquelin i Tarjei Boe. Po sprinterskim finiszu górą był Francuz. Obaj pomylili się po dwa razy podczas strzelania.

Był to ostatni bieg rozgrywany w ramach tegorocznych mistrzostw świata w biathlonie. Klasyfikację medalową wygrali Norwegowie, którzy zdobyli sześć złotych, trzy srebrne i dwa brązowe krążki.

Wyniki:

Czytaj także: MŚ w biathlonie. Kamila Żuk na mecie płakała ze wzruszenia. "Czułam się jakbym wygrała ten bieg" Biathlon. Monika Hojnisz-Staręga trzy sekundy od medalu! Marte Olsbu Roeiseland mistrzynią

ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: co za umiejętności! Tę akcję w futsalu można oglądać w nieskończoność