Polska wyprawa na K2 przełożona!

Zdjęcie okładkowe artykułu: Facebook / Rafał Fronia / Na zdjęciu: widok na K2
Facebook / Rafał Fronia / Na zdjęciu: widok na K2
zdjęcie autora artykułu

Nie będzie polskiej wyprawy na K2 zimą 2019 roku - poinformował Polski Himalaizm Zimowy. Ekspedycja została przełożona co najmniej o kilkanaście miesięcy.

W tym artykule dowiesz się o:

- Powodem przełożenia wyprawy na przyszły rok jest brak zespołu, który dawałby realne szanse na atak szczytowy - poinformowała strona internetowa polskihimalaizmzimowy.pl.

W oświadczeniu czytamy, że problemem są kontuzje kilku potencjalnych członków ekspedycji.

- Niestety kilku potencjalnych członków ekspedycji nie może w tym roku wyjechać na K2 z powodu kontuzji, które muszą wyleczyć. Oznacza to, że nie mamy aktualnie wystarczającej liczby doświadczonych wspinaczy, których wyjazd do Pakistanu pozwoliłby realnie myśleć o przeprowadzeniu ataku szczytowego - czytamy.

Adam Bielecki: To byłoby zbezczeszczenie. Czytaj więcej---->>>>

Zimowa Narodowa Wyprawa na K2 będzie możliwa dopiero w 2020 roku. W oświadczeniu dodano, że najbliższe miesiące będą poświęcone m.in. wyjazdom szkoleniowym i podnoszeniu kwalifikacji.

- 2019 i 2020 rok chcemy poświęcić na wyprawy unifikacyjne i wyjazdy szkoleniowe, które pozwolą nam podnieść kwalifikacje młodych, zdolnych wspinaczy, którzy nie mają jeszcze doświadczenia w górach wysokich - podsumowano.

W połowie kwietnia Piotr Tomala, szef Polskiego Himalaizmu Zimowego wyznał, że przez ostatni rok nie udało się przygotować odpowiedniego zabezpieczenia finansowego wyprawy (Więcej na ten temat przeczytaj TUTAJ).

Teraz Tomala przyznał w rozmowie z serwisem wspinanie.pl, że nie było innego wyjścia niż przełożenie ekspedycji, jednak przede wszystkim na decyzję wpłynęły problemy ze złożeniem składu.

- Musieliśmy wszystko solidnie przemyśleć i skonsultować z potencjalnymi uczestnikami wyprawy oraz innymi doświadczonymi kolegami. W końcu uznaliśmy jednak, że zimową wyprawę na K2 musimy odłożyć jeszcze o rok. Odpowiedzialność za całość przedsięwzięcia, jego powodzenie oraz bezpieczeństwo uczestników spowodowała, że nie było innego wyjścia - wyznał.

- Na K2 musimy pojechać świetnie przygotowani, z doświadczonym, sprawdzonym na wysokościach zespołem. Musimy surowo i realistycznie szacować nasze szanse -organizacja zimowej wyprawy w góry wysokie to spora odpowiedzialność. Nie chodzi nam o to, żeby tam pojechać i być, tylko pojechać ze świadomością, że mamy optymalnie skompletowany zespół, gotowy do walki o szczyt - dodał.

Ostatnia polska, zimowa wyprawa na K2, która zakończyła się niepowodzeniem, miała miejsce w 2018 roku.

ZOBACZ WIDEO: Sektor Gości 108: Marek Szkolnikowski: W TVP Sport chcemy pokazać widzom wszystko, co najważniejsze [cały odcinek]

Źródło artykułu:
Komentarze (3)
avatar
Thomas Anderson
6.05.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Po co wydawać tyle kasy żeby tam zginęli, niech sobie na miejscu w łeb strzelą. Taniej będzie.  
avatar
Riko Tico
6.05.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Szkoda wielka szkoda a już liczyłem że jak zwykle trup będzie królował.. A nie to już jest nawet nudne co roku to samo  
avatar
Anna Sar
6.05.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Duch Mackiewicza nie pozwoli im zdobyc K2 zima.