"Bardzo mi tu brakuje". Nie do wiary, za czym tęskni Kowalkiewicz

Zdjęcie okładkowe artykułu: Instagram / Na zdjęciu: Karolina Kowalkiewicz
Instagram / Na zdjęciu: Karolina Kowalkiewicz
zdjęcie autora artykułu

Karolina Kowalkiewicz od dwóch lat mieszka na Florydzie, tam trenuje i przygotowuje się do kolejnych walk w UFC. W rozmowie z "Super Expressem" wyznała, za czym najbardziej tęskni.

W tym artykule dowiesz się o:

Cztery ostatnie walki w UFC kończyły się triumfami Karoliny Kowalkiewicz. 38-letnia wojowniczka pokonywała Felicę Herrig, Silvanę Gomez Juarez, Vanessę Demopoulos i Dianę Belbitę. Trzy poprzednie jej pojedynki kończyły się dopiero po decyzjach sędziów.

A jeszcze nie tak dawno Kowalkiewicz rozpatrywała zakończenie kariery. Jednak przeprowadzka na stałe do Stanów Zjednoczonych i treningi w American Top Team sprawiły, że wciąż z powodzeniem walczy w oktagonie.

Polka nie ukrywa, że w USA mieszka jej się bardzo komfortowo. Jest jednak coś, za czym bardzo tęskni, a nie ma tego na Florydzie.

- Wpływają na to trzy rzeczy: klimat, bo jest cały czas ciepło; roślinność, bo cały rok jest zielono; oraz mentalność ludzi. To jednak wynika z tego, że cały czas świeci słońce i ludzie są cały czas uśmiechnięci, pozytywnie nastawieni i nie narzekają. Jednak bardzo brakuje mi tu Lidla, którego jestem fanką - powiedziała Kowalkiewicz.

W nocy z 4 na 5 maja (czasu polskiego) Kowalkiewicz stoczy kolejną walkę. W Rio de Janeiro na gali UFC 301 zmierzy się z 22-letnią Brazylijką Iasmin Lucindo. Jej bilans w MMA to 15 zwycięstw i 5 porażek. Bilans Polki to 16 triumfów i 7 przegranych.

Czytaj także: Chalidow zabrał głos ws. Palestyny. Mocny przekaz "Zaspany wieprz". Szpilka o Pudzianowskim

ZOBACZ WIDEO: Kto wygra: Szpilka czy Wrzosek? Gwiazdy MMA typują walkę

Źródło artykułu: WP SportoweFakty