Szalony MKS! Ponownie ograł mistrza, Cuthbertson wyleciał z boiska

Zdjęcie okładkowe artykułu: Materiały prasowe /  / Koszykarze MKS Dąbrowa Górnicza
Materiały prasowe / / Koszykarze MKS Dąbrowa Górnicza
zdjęcie autora artykułu

Mistrz Polski nie potrafi grać we własnej hali! King Szczecin przegrał po raz siódmy w domu. Tym razem obrońcom tytułu uciekł MKS Dąbrowa Górnicza, który wygrał 106:86, a Bardzo dobry debiut zaliczył Xeyrius Williams.

Trener Kinga po meczu w Łańcucie był przekonany, że w jego drużynie coś drgnęło. Starcie z rewelacyjnym w tym sezonie MKS-em szybko zweryfikowało jednak jego opinię.

Lovell Cabbill swoje urodziny uczcił 31 punktami. Tayler Persons dołożył 22 oczka i 10 asyst. Miał też jednak aż dziewięć strat.

MKS w Szczecinie zagrał bez swojej pierwszej strzelby, Hiszpana Marca Garcii (doznał urazu oka podczas ostatniego występu we Wrocławiu), ale po raz pierwszy trener Boris Balibrea miał do swojej dyspozycji najnowszy nabytek, czyli Xeyriusa Williamsa.

I szkoleniowiec dąbrowian nie wahał się - od razu puścił go do boju w pierwszej piątce, a ten spotkanie zakończył z linijką 12 punktów, ośmiu zbiórek, czterech przechwytów i trzech asyst.

MKS od początku grał swoje, a King trzymał dystans przez trzy kwarty. Potem jednak najpierw do szatni - w konsekwencji dwóch przewinień niesportowych - wyleciał Zac Cuthbertson, a MKS odjechał nawet na 21 punktów. King nie zdołał się już pozbierać po takiej serii ciosów.

Nerwów na ławce trenerskiej nie wytrzymał również trener  szczecinian Arkadiusz Miłoszewski, który również przedwcześnie zakończył swój udział w tym pojedynku razem z - zazwyczaj bardzo spokojnym - prezesem Krzysztofem Królem, który był już nawet... na parkiecie.

King, obrońca tytułu, we własnej hali przegrał po raz siódmy na dziewięć rozegranych meczów. Zmiany? Nieuniknione. MKS z kolei - jeżeli chodzi o pojedynki z mistrzem i wicemistrzem Polski - jest niepokonany, wygrał wszystkie cztery spotkania, po dwa z Kingiem i Śląskiem Wrocław.

King Szczecin - MKS Dąbrowa Górnicza 86:106 (24:20, 23:23, 19:27, 20:36)

King: Andrzej Mazurczak 17, Michał Nowakowski 16, Przemysław Żołnierewicz 13, Zac Cuthbertson 9, Kacper Borowski 8, Darryl Woodson 8, Tony Meier 7, Morris Udeze 6, Filip Matczak 2.

MKS: Lovell Cabbil 31, Tayler Persons 22, Nico Carvacho 14, Xeyrius Williams 12, Dominik Wilczek 8, Dawid Słupiński 8, Błażej Kulikowski 5, Marcin Piechowicz 5, Maciej Kucharek 1, Santiago Konaszuk 0, Jakub Wojciechowski 0.

Krzysztof Kaczmarczyk, dziennikarz WP SportoweFakty

# Drużyna M Z P + - Pkt
1 Trefl Sopot 38 27 11 3251 3006 65
2 King Szczecin 37 25 12 3323 3098 62
3 Anwil Włocławek 35 25 10 2999 2719 60
4 WKS Śląsk Wrocław 39 21 18 3078 3205 60
5 PGE Spójnia Stargard 38 19 19 3093 3017 57
6 Arged BM Stal Ostrów Wielkopolski 35 21 14 3060 2825 56
7 Legia Warszawa 34 20 14 2918 2825 54
8 MKS Dąbrowa Górnicza 34 17 17 3231 3119 51
9 Polski Cukier Start Lublin 30 16 14 2720 2707 46
10 Dziki Warszawa 30 16 14 2347 2382 46
11 Icon Sea Czarni Słupsk 30 14 16 2332 2395 44
12 Arriva Polski Cukier Toruń 30 13 17 2428 2520 43
13 Tauron GTK Gliwice 30 9 21 2577 2729 39
14 Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia 30 9 21 2452 2753 39
15 Enea Stelmet Zastal Zielona Góra 30 8 22 2468 2737 38
16 Muszynianka Domelo Sokół Łańcut 30 5 25 2413 2653 35

Zobacz także:

Co tam się działo! Ale mecz w Gliwicach Seria 15:0 wstrząsnęła Gryfią. Arged BM Stal wraca w wielkim stylu

ZOBACZ WIDEO: Jest w dziewiątym miesiącu ciąży. Zobacz, skąd "wrzuciła" nagranie

Źródło artykułu: WP SportoweFakty