Ze szpitala doszły informacje, że Joonas Kylmaekorpi jest jedynie mocno poobijany. Walasek po starcie pewnie wyszedł na pierwsze miejsce, jednak za atakowanie pierwszej pozycji zabrał się Matej Zagar. Lider PGE Marmy jechał jednak bardzo poprawnie. Zagar bardzo szeroko zaatakował na ostatnim łuku i obaj zawodnicy wjechali na metę niemal równo. Słoweniec minimalnie lepszy.

Świetny start rzeszowian, którzy po starcie wyszli na dwie pierwsze pozycje. Fenomenalnie spisał się jednak Michael Jensen, który wyprzedził najpierw Okoniewskiego, a potem Walaska.

Zmarzlik słabo rozegrał pierwszy łuk i jechał ostatni, jednak szybko wyprzedził Łukasza Kreta. Jadącego z przodu Jasona Crumpa minął z kolei Tomasz Gollob i z 4:2 dla Rzeszowa zrobiło się 4:2 dla Gorzowa.

Kasprzak z początku jechał pierwszy, jednak na dystansie popełnił błąd i został wyprzedzony przez Jasona Crumpa. Z tyłu Łukasz Kret nie miał problemów z pokonaniem Adriana Cyfera.

Kasprzak za Iversena. Świetny start gorzowian, którzy szybko wychodzą na podwójne prowadzenie. Kasprzak na moment spada na trzecie miejsce, jednak szybko odbija drugie miejsce.

Gollob po przegranym starcie ściął do krawężnika i wyprzedził Łukasza Sówkę, jednak Grzegorz Walasek był za szybki. Jensen z kolei pewnie wygrał start i wyszedł na prowadzenie.

Taśma poszła w górę, jednak sędzia przerwał bieg, bowiem uznał, że Rafał Okoniewski dotknął taśmy. Za Okonia pojedzie Łukasz Kret. Gorzowianie wygrali start i po pierwszym łuku wyszli na podwójne prowadzenie. Początkowo musieli uważać na Macieja Kuciapę, jednak z czasem uzyskali pewną przewagę.

Sówka ponownie zastąpi kontuzjowanego Kylmaekorpiego. Gollob po dobrym starcie bronił się przed atakami Jasona Crumpa. Australijczyk z czasem musiał bronić się przed Michaelem Jepsenem Jensenem, ale ostatecznie dojechał na drugim miejscu.

Piotr Paluch wykorzystuje sześć punktów straty i za Adriana Cyfera puszcza Bartosza Zmarzlika. Walasek na dystansie mija Kasprzaka, a z przodu Zmarzlik do końca naciska Sówkę.

Świetny start gospodarzy, którzy nie dali żadnych szans zawodnikom Stali, którzy bardzo słabo spisali się na starcie i na dystansie nie potrafili nabrać prędkości.

W pierwszym meczu obu ekip padł wynik 53:37 dla Stali Gorzów. Na pół godziny przed meczem niebo nad Rzeszowem jest bardzo zachmurzone. Nad stadion nadciągają kolejne chmury. Za Nielsa Kristiana Iversena stosowane będzie zastępstwo zawodnika. Składy potwierdzone. W Rzeszowie zaczął padać deszcz i nie będzie prezentacji zawodów. Mecz rozgrywany będzie według drugiego zestawu startowego. Początkowo goście wyszli na 4:2, jednak Sówka szybko wyprzedził Zmarzlika, a Kret Cyfera.

Gollob za Iversena. Między Zagarem a Gollobem dochodzi do małego spięcia, po którym Słoweniec puścił gaz i spowodował upadek ostatniego w stawce Kylmaekorpiego. Zagar wykluczony. Na tor wyjechała karetka. Fin do parku maszyn zjechał w karetce. Joonas Kylmaekorpi opuścił stadion i pojechał do szpitala. Przerwa w zawodach. Sówka za kontuzjowanego Fina. Gospodarze pewnie wygrywają bieg i nie dają szans osamotnionemu Gollobowi.

Bartosz Zmarzlik zastąpi Nielsa Iversena. Walasek świetnie rozegrał start i wyszedł na pewne prowadzenie. Zdawało się, że goście nie mają absolutnie żadnych szans na zmianę rezultatu, jednak na ostatnim okrążeniu lider PGE Marmy zanotował defekt. Ogromny pech Grzegorza Walaska.

Zagar za Iversena. Kuciapa daleko z tyłu nie kończy wyścigu. Walasek z kolei bardzo szeroko pojechał w pierwszym łuku i wysunął się na pewne prowadzenie.

Za Kylmaekorpiego nie może pojechać żaden junior, więc w biegu uczestniczy jedynie trzech zawodników. Zawodnicy Stali świetnie rozegrali pierwszy łuk i bez problemów dojechali na podwójnym prowadzeniu do mety.