Na torze stworzyły się dwie pary walczące o zwycięstwo i o punkt. Na czele stawki obaj zawodnicy stoczyli znakomity bój i o błysk szprychy lepszy okazał się być Wolender.

Upadek Portasa na pierwszym łuku. Zawodnik wstał o własnych siłach, powtórka w pełnej obsadzie. W powtórce wykluczony został Białecki, który przeciągał start do biegu i przekroczył zdaniem sędziego limit dwóch minut.

Kaczmarek minimalnie lepszy na starcie od Wieczorka i to on wysuwa się na prowadzenie. Z tyłu z kolei Dróżdż musiał walczyć o punkt z Chmielem, choć później zaczął zagrażać też Wieczorkowi. Skuteczny okazał się być dla Dróżdża atak na ostatnim łuku.

Zgodnie z oczekiwaniami najlepiej ze startu wyszli Smektała i Woryna. Lepiej w pierwszym łuku zachował się jednak zawodnik z Leszna i to on wysforował się na prowadzenie. Woryna nie dawał jednak za wygraną, choć Smektała nie popełnił błędu.
Czas: 62,75

Dość nieoczekiwanie po starcie na prowadzeniu znalazł się Dąbrowski. Na dystansie nie bez problemów wyprzedzili go jednak najpierw Rempała, a potem Drabik.
Czas: 62,95

Dobry start Smektały i Rempała, jednak to rzeszowianin wykorzystał atut pola najbliżej bandy i założył się na leszczynianina. Ten jednak do końca próbował zaatakować pierwszą pozycję.
Czas: 62,23

Drabik świetnie wyszedł spod taśmy i objął prowadzenie. Zawodnik z Wrocławia jechał jednak bardzo szeroko i przez cały bieg mocno naciskał go Trzensiok, który przez moment nawet prowadził. Obaj zawodnicy stoczyli bardzo ładny bój, po którym otrzymali od sędziego ostrzeżenie za niebezpieczną jazdę.
Czas: 62,25

Dróżdż mocno napędził się na pierwszym łuku i wydawało się, że wyjdzie na prowadzenie, jednak pod bandę szybko dojechał Kossakowski. Zawodnik Betardu Sparty Wrocław okrążenie później wysforował się jednak na prowadzenie.
Czas: 62,92

Problemy z silnikiem Wieczorka tuż po puszczeniu taśmy. Rybniczanin próbował jechać dalej, jednak zrezygnował jeszcze na pierwszym łuku. A na czele, zgodnie z oczekiwaniami, Woryna, który odnosi pewny, czwarty już triumf.

Woryna nie dał żadnych szans rywalom. Rybniczanin świetnie wystartował i na dystansie spisał się bezbłędnie, dorzucając do swojego dorobku trzecie zwycięstwo.
Czas: 61,66

Rehabilitacja Smektały, który po dwóch przeciętnych wyścigach w końcu świetnie wystartował i na dystansie nie dał szans rywalom.
Czas: 63,40

Dąbrowski wykluczony za przekroczenie limitu dwóch minut.

Świetny bieg w wykonaniu Rempały, który w pierwszym podejściu jechał na prowadzeniu. Tym razem najlepiej spod taśmy wystrzelił Wieczorek, a rzeszowianin jechał na końcu stawki. Rempała trzymał się jednak blisko Kossakowskiego, aż na drugim łuku trzeciego okrążenia odważnie wszedł pod łokieć gdańszczanina.
Czas: 63,40

Upadek Trzensioka na ostatniej pozycji. Zawodnik wstał o własnych siłach i wysłuchuje uwag Rafała Dobruckiego.

Kaczmarek od startu znajdował się na prowadzeniu. Młody zawodnik musiał uważać na jadącego blisko reprezentanta miejscowej drużyny, Krzyżanowskiego, jednak tor nie pozwala dziś na walkę i torunianin ograniczył się do jazdy tuż za kołem Kaczmarka.
Czas: 63,12

Ogromny pech Wieczorka. Rybniczanin świetnie wyszedł ze startu i objął prowadzenie, jednak na wyjściu z pierwszego łuku zanotował defekt. Dąbrowski bez problemu wygrywa wyścig, spore odległości między zawodnikami.
Czas: 63,41

Woryna od startu jechał na prowadzeniu. Tuż za nim był jednak równie szybki Rempała, jednak nie zdołał poważnie zagrozić prowadzącemu juniorowi z Rybnika.
Czas: 62,27

Znakomity start i pewne zwycięstwo Kaczmarka. Na pierwszym łuku na moment na trzecie miejsce spadł Drabik, jednak szybko wyprzedził Kossakowskiego. Wrocławianin do końca próbował atakować też Kaczmarka. Białecki daleko z tyłu.
Czas: 62,66

Dobrze ze startu wyszedł Trzensiok i dość niespodziewanie to on obrał najlepszy tor jazdy, dzięki czemu odniósł pewne zwycięstwo.
Czas: 62,43

Znów najlepsi na starcie zawodnicy ze skrajnych pól i podobnie ułożyła się sytuacja w pierwszym łuku. Tym razem jednak między dwoma pierwszymi i dwoma ostatnimi miejscami było pół prostej różnicy.
Czas: 62,24

Najlepiej spod taśmy Drabik, ale jeszcze lepiej po zewnętrznej poradził sobie Wieczorek, który założył zawodnika z Wrocławia. Drabik nie dawał za wygraną, choć musiał uważać na jadącego tuż za nim Smektałę.
Czas: 63,01

Dąbrowski zanotował najlepszy start, po którym wysforował się na prowadzenie. Z początku trzeci jechał Woryna, jednak umiejętnie atakował po zewnętrznej i szybko wskoczył na prowadzenie. Ogromna przewaga rybniczanina.
Czas: 62,61

Dobry start Chmiela, jednak na dystansie wyprzedził go Portas. Z tyłu początkowo o jeden punkt walczyli Krzyżanowski i Kossakowski, jednak torunianin miał wyraźne problemy z silnikiem.
Czas: 63,47

16:41 - Na torze pojawiły się ciągnik oraz polewaczka. Trwają prace nad nawierzchnią.

16:30 - W Toruniu panuje bardzo ładna pogoda. Cały dzień świeci słońce i jest około 15 st. Zawodnicy na Motoarenie "kręcą" właśnie próbne kółka.