Podobnie, jak w poprzednim biegu, w tej odsłonie nic ciekawego się na torze nie działo.

Wyścig bez emocji. O kolejności na mecie decydował start i rozegranie pierwszego łuku.

Ładną walkę o pierwsze miejsce stoczyli Sebastian Ułamek oraz Kamil Adamczewski. Przerwa na równanie toru.

Daniel Pytel najpierw wyprzedził Marcina Nowaka, a następnie ruszył w pogoń za Tomaszem Gapińskim. Reprezentant gorzowskiej Stali był jednak poza jego zasięgiem.

Pawlicki prowadził od startu. Za nim Patryk Dolny wyprzedził Zbigniewa Sucheckiego i przez trzy "kółka" bronił się przed jego atakami.

Adrian Gała wyprzedził Tomasza Gapińskiego i przez trzy okrążenia odpierał jego ataki. Ponownie katastrofalna postawa Adama Strzelca. Kosmetyka toru.

Na wyjeździe z pierwszego łuku Kacper Gomólski znalazł dla siebie lukę, w którą wjechał i dzięki temu przedostał się z ostatniego miejsca na prowadzenie. Cała czwórka jechała blisko siebie, a tuż przed metą Kościecha wydarł Gomólskiemu zwycięstwo.

Piotr Świderski odniósł zwycięstwo ze sporą przewagą nad rywalami. Za nim Kamil Adamczewski stracił dobrą drugą lokatę. Najpierw wyprzedził go Dolny, a następnie Nowak.

Robert Kościecha podczas drugiego okrążenia wyprzedził Alexa Zgardzińskiego. Trójka zawodników jechała blisko siebie, bardzo odstawał jedynie Adam Strzelec. Przerwa.

Przemysław Pawlicki objął prowadzenie po tym, jak wyniósł się na zewnętrzną i tam znalazł odpowiednią prędkość. Reprezentant Fogo Unii Leszno wygrał ze sporą przewagą nad resztą stawki.

Maciej Fajfer wycofał się z zawodów.

Kamil Adamczewski i Tomasz Gapiński jadąc zewnętrznym torem jazdy wyprzedzili Zbigniewa Sucheckiego.

Nie najlepiej wypadł w tym wyścigu Sebastian Ułamek. Najpierw wyprzedził go podczas drugiego okrążenia Marcin Nowak, a później bliski uczynienia tego samego był Adrian Gała. Przerwa na kosmetykę toru.

Trzeci wyścig w Pile i trzeci raz było na co popatrzeć. Świetnie spisał się Piotr Świderski, który na dystansie na prowadzenie przedzierał się z trzeciej pozycji. Cała czwórka jechała w bliskim kontakcie.

W drugim łuku Kamil Adamczewski wyprzedził Przemysława Pawlickiego, który do samej mety rywalizował z nim o trzy punkty.

Maciej Fajfer i Patryk Dolny jechali w bliskim kontakcie. Daleko za nimi podążał Kacper Gomólski, a już kompletnie w stawce nie liczył się Adam Strzelec.

W pierwszym łuku bardzo groźnie wyglądający upadek zanotowali Maciej Fajfer oraz Kacper Gomólski. Ambulans na torze. Na szczęście skończyło się jedynie na strachu i siniakach. Obaj ostatecznie podnieśli się z toru i wystartują w powtórce.

16:57 - Zawody rozpoczną się bez prezentacji. Do półfinału w Krakowie awans uzyska ośmiu najlepszych zawodników.

W powtórce Adrian Gała atakował prowadzącego Daniela Pytela. W stawce nie liczył się Dolny.

W pierwszym łuku Patryk Dolny poszerzał tor jazdy Danielowi Pytelowi i Szymonowi Woźniakowi. Ten ostatni upadł na tor, a sędzia podjął dziwną decyzję wykluczając go z powtórki. Spore pretensje do Dolnego miał Pytel. Woźniak wstał z toru.

Kacper Grzegorczyk wyprzedził na dystansie Alexa Zgardzińskiego, ale w jego motocyklu pękł łańcuszek i młody zawodnik nie ukończył tego wyścigu. Podobny pech spotkał pod koniec biegu Zgardzińskiego, ale junior Falubazu dotarł do mety po jeden punkt.

Bardzo dobra jazda w tej odsłonie Adriana Gały, który na prowadzenie przedarł się z trzeciej pozycji. Kacper Gomólski pod koniec biegu zrezygnował z walki i nie dojechał do mety zjeżdżając z toru.

W powtórce Sebastian Ułamek bezskutecznie próbował wyprzedzić Alexa Zgardzińskiego.

Patryk Dolny upadł w pierwszym łuku i został wykluczony z powtórki.

Kacper Gomólski zrezygnował ze startu w swoim ostatnim wyścigu.

Kacper Grzegorczyk o kilka sekund spóźnił się na start. W tym samym czasie zdefektowała maszyna Szymona Woźniaka. Bezdyskusyjne zwycięstwo Pawlickiego. Tym samym zawodnik Fogo Unii Leszno odniósł triumf w całych zawodach.

Czeka nas wyścig dodatkowy o awans do półfinału. Zmierzą się w nim Alex Zgardziński, Sebastian Ułamek oraz Tomasz Gapiński. Dwa pierwsze miejsca oznaczać będą awans.