Gospodarze odnieśli pewne podwójne zwycięstwo, choć bardzo ambitnie prezentował się Maksym Drabik. Darcy Ward był jednak szybszy od młodzieżowca Betard Sparty.

Od startu prowadził Maciej Janowski, który odparł napór na początku wyścigu Andreasa Jonssona. Od startu na końcu stawki podążał jednak Tai Woffinden, który do końca ambitnie walczył. Brytyjczyk zdołał jednak wyprzedzić jedynie Walaska, a to oznacza, że SPAR Falubaz wygrywa w tym spotkaniu i dopisuje do swojego dorobku w tabeli 3 punkty.

Maciej Janowski napędzał się po szerokiej w pierwszym łuku, ale wypychał go Darcy Ward i "Magic" spadł na koniec stawki. Na chwilę na drugie miejsce wyjechał Jepsen Jensen, ale Ward wyprzedził go w pierwszym łuku podczas drugiego okrążenia. Ward jechał parowo i pilnował, by Janowski nie wyprzedził zwalniającego z metra na metr Walaska.

-> Zobacz galerię z pięknymi podprowadzającymi!

Goście prowadzili podwójnie, ale świetnie zaprezentował się Andreas Jonsson. Szwed wyjechał na moment nawet na prowadzenie, ale ostatecznie zakończył bieg na drugiej lokacie, bo wygrał Tai Woffinden. Dużo walki.

Wyśmienita walka Warda, Jędrzejaka i Protasiewicza. "Ogór" w pierwszym łuku wyprzedził Protasiewicza i mocno atakował też Warda, ale ostatecznie Australijczyk pomknął do przodu. Później Jędrzejaka wyprzedził Protasiewicz i Falubaz wygrał podwójnie. Przerwa.

Podczas wyścigu doszło do niebezpiecznej sytuacji. Grupa pseudokibiców wtargnęła na tor po tym, jak próbowali skraść transparenty fanów wrocławskiej Sparty. Zawodnicy przemknęli tuż obok pseudofanów!

W Zielonej Górze zaczął kropić deszcz.

-> Ward chciał ustalać skład - rozmowa z Jackiem Gajewskim, menedżerem KS Toruń

Start nieoczekiwanie wygrał Adrian Gała, który pomknął do przodu i objął prowadzenie. Stracił je jednak na rzecz Walaska w pierwszym łuku drugiego okrążenia. Janowski wyprzedził Jonssona w pierwszym wirażu trzeciego "kółka". "Magic" do samej mety dbał o to, by Gała dojechał na punktowanej pozycji.

Od startu prowadził Jepsen Jensen. Za plecami Duńczyka znaleźli się zawodnicy Falubazu, którzy próbowali go dopaść. Jensen nie popełniał jednak błędów, mimo że mocno naciskał go Piotr Protasiewicz.

Po starcie prowadził Piotr Protasiewicz. W pogoń za nim rzucił się Tai Woffinden, który nabierał prędkości na zewnętrznej. Z tyłu Milik dzielnie bronił się przed atakami Pieszczka, ale na wejściu w ostatni wiraż junior Falubazu wyprzedził Czecha. Przerwa.

-> Sprawdź swoją wiedzę! Rozwiąż nasz foto quiz żużlowy!

Po starcie wynik układał się remisowo, lecz na wejściu w drugi łuk Andreas Jonsson wyprzedził Maksyma Drabika. Na torze znów obserwowaliśmy dwie pary. Janowski gonił Warda, natomiast Drabik Jonssona. "Magic" wyprzedził Australijczyka w przedostatnim łuku, choć ten do samej mety próbował się zrewanżować.

Bardzo dobrym startem popisał się Tomasz Jędrzejak, który objął prowadzenie. Po szerokiej w pierwszym łuku napędzał się Michael Jepsen Jensen, ale bezpardonowo na prostej przeciwległej startowej Protasiewicz go zablokował i Duńczyk spadł na koniec stawki. Na torze utworzyły się dwie pary. W drugim łuku trzeciego okrążenia Protasiewicz wyprzedził Jędrzejaka, natomiast Jensen nie uporał się ze Zgardzińskim.

Równy start całej czwórki. Podczas drugiego okrążenia Tai Woffinden wyprzedził prowadzącego dotychczas Grzegorza Walaska. Daleko za resztą stawki do mety dojechał Vaclav Milik.

Wrocławianie w pierwszym łuku napędzali się środkiem toru, ale wyjeżdżający z wewnętrznej Grzegorz Walasek zdołał ich zablokować. Wygrał z bardzo dużą przewagą Andreas Jonsson. Walasek do samej mety musiał uważać na szarżującego Jędrzejaka.

Krystian Pieszczek objął prowadzenie na wejściu w pierwszy łuk, ale od razu w pogoń za nim ruszył Maksym Drabik. Adrian Gała w pierwszym łuku atakiem po szerokiej wyprzedził Alexa Zgardzińskiego. Kapitalna jazda Maksyma Drabika, który w ostatnim wirażu wręcz przykleił się do krawężnika i tuż przed metą wyprzedził Pieszczka.

Od startu prowadził Tai Woffinden, któremu tylko przez pierwsze dwa okrążenia zagrażał Darcy Ward. Z tyłu Grzegorz Walasek atakował Vaclava Milika, lecz bezskutecznie.

19:30 - 2 minuty dla uczestników pierwszego biegu. Grzegorz Walasek w miejsce Hampela.

19:25 - Prezentacja dobiegła końca. Niebawem pierwszy bieg.

19:20 - Podczas prezentacji bardzo chłodno przez miejscowych kibiców został przywitany Darcy Ward. Australijczyk otrzymał sporą porcję gwizdów. Ponadto fani wywiesili transparent skierowany w jego stronę.

19:16 - Na trybunach około 9 tysięcy widzów, w tym dość spora grupa fanów z Wrocławia.

19:15 - Zawodnicy wyjeżdżają do prezentacji. Zawody zostaną rozegrane wg I zestawu startowego.

19:04 - Próba toru zakończona.

19:02 - Darcy Ward nie wyjechał do drugiej sesji próby toru. Australijczyk, który trenował w Zielonej Górze, najwyraźniej czuje się bardzo pewnie.

18:55 - Początek próby toru. Udział w niej biorą Tai Woffinden i Maciej Janowski ze strony gości oraz Darcy Ward i Andreas Jonsson reprezentujący Falubaz.

18:50 - Próba toru ma rozpocząć się o godzinie 18:55. Szybciej odbędzie się też prezentacja. Wszystko dlatego, że prognozy przewidują kolejne burze i organizatorzy będą się spieszyć.

18:30 - Pierwsze spotkanie pomiędzy tymi zespołami we Wrocławiu zakończyło się zwycięstwem SPAR Falubazu 48:42.

18:12 - Po południu nad Zieloną Górą przeszła burza, jednak teraz pogoda jest dobra. Jest ciepło a na niebie nie widać już ciemnych chmur. Składy potwierdzone. W miejsce Jarosława Hampela gospodarze zastosują zastępstwo zawodnika.

Jak niedzielne mecze typują eksperci SportoweFakty.pl?

-> Typy Krzysztofa Cegielskiego

-> Typy Rafała Dobruckiego

-> Typy Władysława Komarnickiego

-> Typy Sławomira Kryjoma

-> Typy Mariana Maślanki

-> Typy Marty Półtorak

-> Typy SportoweFakty.pl

W powtórce od startu prowadził Maciej Janowski, który jednak musiał bronić się przed odważnymi atakami Piotra Protasiewicza. "Magic" nie popełniał błędów i nie dał się wyprzedzić asowi gospodarzy.

Bieg przerwany z powodu nierównego startu. Powtórki pokazały jednak, że w taśmę wjechał Krystian Pieszczek.