Po raz kolejny goście świetnie wystartowali i wyjechali na prowadzenie. Podczas pierwszego okrążenia po szerokiej napędzał się Piotr Protasiewicz, ale został zablokowany przez rywali. "PePe" nie odpuszczał jednak do samej mety.

Grzegorz Zengota prowadził od startu, natomiast Emil Sajfutdinow po szerokiej w pierwszym łuku objechał Jarosława Hampela. Rosjanin pomknął do przodu, wyprzedzając Zengotę. Hampel zabrał się do odrabiania strat i stoczył pasjonujący pojedynek z Zengotą o drugie miejsce. Przerwa.

GKSŻ: Nie chcemy zniszczyć Dudkowi kariery

Piotr Pawlicki objął prowadzenie na wejściu w pierwszy wiraż. Wyścig układał się remisowo do drugiego okrążenia. Wówczas Smektała wyprzedził Zgardzińskiego na wyjeździe z pierwszego łuku.

Równy start całej czwórki, spore zamieszanie w pierwszym łuku, z którego najlepiej wyszli gospodarze. Objęli oni bowiem dwie pierwsze pozycje i uciekli rywalom. Przez moment Pawlicki z Pedersenem rywalizowali między sobą.

Zielonogórzanie kompletnie pogubili się na starcie, co bezwzględnie wykorzystali goście. Natychmiast znaleźli się na dwóch pierwszych miejscach. Łoktajew ambitnie ścigał Pawlickiego, ale ten umiejętnie się bronił. Kompletnie nie liczył się w stawce Krzysztof Jabłoński. Przerwa.

Półtora miliona widzów PGE Ekstraligi!

Jarosław Hampel po starcie próbował założyć się na Przemysława Pawlickiego, ale obaj zderzyli się i Hampel spadł na koniec stawki. Dysponował jednak bardzo szybkim motocyklem i natychmiast odrobił straty. Najpierw wyprzedził Pawlickiego, a następnie prowadzącego od startu Grzegorza Zengotę.

Tym razem zdecydowanie lepiej wystartowali goście, którzy wyjechali na dwie pierwsze pozycje. Piotr Protasiewicz na prostej przeciwległej startowej podczas pierwszego okrążenia na moment mocno zbliżył się do Piotra Pawlickiego, ale IMŚJ obronił drugą lokatę. Bezapelacyjne zwycięstwo Fogo Unii.

Jarosław Hampel ostro, ale fair potraktował w pierwszym łuku Emila Sajfutdinowa, którego wypchnął szerzej. Gospodarze pomknęli do przodu i nie dali się doścignąć Rosjaninowi. Cios za cios. Przerwa.

Dudek: Zmiana tłumików nic nie wnosi

Dobry start gospodarzy. Nicki Pedersen w pierwszym łuku próbował założyć się na Aleksandra Łoktajewa, ale ten odparł atak i wypchnął szerzej Duńczyka. Trzykrotny mistrz świata przez pierwsze dwa okrążenia nękał atakami Rosjanina.

Znakomita jazda Piotra Protasiewicza. Kapitan Falubazu świetnie rozpracował parę gości, która po starcie prowadziła podwójnie. PePe najpierw wyprzedził w drugim łuku po szerokiej Emila Sajfutdinowa, następnie delikatnie przyciął i już na wjeździe w pierwszy wiraż drugiego okrążenia był przed Piotrem Pawlickim. Protasiewicz wygrał z bardzo dużą przewagą. Przerwa.

Zachęcamy do sprawdzenia swojej wiedzy i rozwiązania naszego quizu żużlowego!

Piotr Pawlicki w pierwszym łuku objechał rywali po szerokiej i wysunął się na prowadzenie. W szczycie tego samego wirażu Bartosz Smektała atakiem przy krawężniku wyprzedził Alexa Zgardzińskiego.

Jarosław Hampel założył po starcie Tobiasza Musielaka i objął prowadzenie. Za jego plecami podążał Nicki Pedersen, ale Duńczyk nie był w stanie dogonić Polaka. Z tyłu Andreas Jonsson walczył o jeden punkt z Tobiaszem Musielakiem.

16:56 - Prezentacja dobiegła końca.

16:53 - Na trybunach zasiadło około 12 tysięcy widzów. Wśród nich jest spora grupa osób z Leszna.

16:52 - Rozpoczyna się prezentacja.

16:50 - Wkrótce początek prezentacji. Tymczasem bardzo efektowną oprawę meczu przygotowali kibice Falubazu.

16:38 - Wylosowano I zestaw startowy.

16:34 - Próba toru dobiegła końca.

16:30 - Trwa próba toru.

16:17 - W próbie toru, która rozpocznie się o 16:30, udział wezmą ze strony gości Nicki Pedersen oraz Emil Sajfutdinow, natomiast gospodarzy reprezentować będą Krzysztof Jabłoński i Piotr Protasiewicz.

15:51 - W Zielonej Górze ciepło, około 20 stopni Celsjusza. Wieje lekki wiatr, nie zapowiada się na opady deszczu. Składy potwierdzone.

Jak niedzielne mecze typują eksperci SportoweFakty.pl?
-> Typy Krzysztofa Cegielskiego
-> Typy Sławomira Kryjoma
-> Typy Mariana Maślanki
-> Typy SportoweFakty.pl
-> Typy Marty Półtorak
-> Typy Władysława Komarnickiego
-> Typy Rafała Dobruckiego

Bardzo dobry start Grzegorza Zengoty, który podobnie jak Piotr Pawlicki w poprzednim biegu, po szerokiej pomknął do przodu w pierwszym łuku. Za nim jechał Łoktajew, zaś trzeci podążał Pawlicki. Starszy z braci Pawlickich w drugim łuku miał problemy z utrzymaniem trzeciej lokaty, bo zaatakował go Krzysztof Jabłoński. Ostatecznie Pawlicki utrzymał pozycję. W ostatnim wirażu bardzo ostro Zengotę zaatakował Łoktajew. "Zengi" upadł na tor. Zawodnik Fogo Unii o własnych siłach wraca do parku maszyn. Oczekujemy na decyzję sędziego. Arbiter wykluczył Aleksandra Łoktajewa i zaliczył kolejność na mecie sprzed upadku, uwzględniając wykluczenie Rosjanina.

W powtórce goście od początku biegu prowadzili podwójnie, choć Alex Zgardziński ambitnie ścigał drugiego Przemysława Pawlickiego.

Grzegorz Zengota założył po starcie Piotra Protasiewicza. Goście wyjechali na podwójne prowadzenie, ale "PePe" zabrał się do odrabiania strat, tak, jak w 4. biegu. Na prostej startowej Zengota nie zostawił mu jednak miejsca przy bandzie i zawodnik Falubazu upadł na tor. Na szczęście szybko pozbierał się z toru. Wykluczony z powtórki został Piotr Protasiewicz. Należy dodać, że Zengota był zdecydowanie z przodu i nie zmieniał swojego toru jazdy.

Emil Sajfutdinow świetnie napędził się w pierwszym łuku po szerokiej i objechał rywali. Rosjanin wygrał ze sporą przewagą. Od początku biegu z tyłu podążał Grzegorz Zengota, jednak "Zengi" pod koniec drugiego okrążenia wykorzystał błąd Łoktajewa i wyprzedził go. Rosjanin nie dotarł do mety.