Stanisław Chomski: W Stali muszą być zmiany, potrzebny jest powiew świeżej krwi

Gorzowianie nie będą miło wspominali zakończonego już dla nich sezonu ligowego. Broniąca mistrzowskiego tytułu MONEYmakesMONEY.pl Stal w rozgrywkach uplasowała się dopiero na szóstej pozycji.

Dawid Borek
Dawid Borek
Po złotym sezonie 2014, włodarze Żółto-Niebieskich nie dokonali zmian kadrowych. Jak się okazało, był to zły ruch, o czym świadczy końcowa lokata MONEYmakesMONEY.pl Stali Gorzów. - Na pewno w Stali muszą być zmiany. Potrzebny jest powiew świeżej krwi. Można powiedzieć, że w tym roku zabrakło lidera, a gdy nie ma lidera, to jest taki miszmasz. Bartek Zmarzlik, z całym szacunkiem, jest liderem punktowym. Narobił punktów i kto wie, może już dorósł do bycia typowym liderem. Najłatwiej go jednak ustawić na pozycji młodzieżowca, a wtedy jego zwycięstwa są inaczej odbierane - ocenił w rozmowie z Radiem Gorzów Stanisław Chomski.
Trener gorzowskiego klubu ma dwie koncepcje zmian na przyszłoroczne rozgrywki. - Albo szukamy mocnego lidera, albo skupiamy się na zatrudnieniu dwóch zawodników z potencjałem. To może być jednak potencjał który wypali lub nie. Uważam, że juniorów w przyszłym sezonie będziemy mieli najbardziej doświadczonych - nie powiem, że najlepszych, bo też nikt się nie spodziewał, że tak wypali Maksym Drabik, a bez niego Sparta też by walczyła o utrzymanie. Widać jak ważna jest rola juniorów, zwłaszcza że wiek młodzieżowca kończy Piotr Pawlicki, co będzie osłabieniem dla Byków. Dodatkowo od kolejnego roku seniorem będzie Oskar Fajfer i choć w Toruniu są młodzi zawodnicy, to nie są jeszcze na tyle skuteczni - skomentował Chomski.

źródło: Radio Gorzów

Którą koncepcję zmian powinni wykorzystać włodarze Stali?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×