Davey Watt: W tym sezonie trudno mi było skupić się na jeździe na żużlu

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Davey Watt był jednym z najskuteczniejszych zawodników Speedway Wandy w tym sezonie. Zawodnik tłumaczy, dlaczego jeździł tak nierówno oraz krytykuje system rozgrywek w Polsce. Australijczyk nie wyklucza dalszej jazdy dla Wandy.

Davey Watt był jednym z liderów Speedway Wandy Instal Kraków w wygranym meczu z Orłem Łódź. Było to dwunaste i zarazem ostatnie spotkanie krakowian w tym sezonie. Australijczyk uważa to za nieporozumienie. - To jest szalone. Jest piękna pogoda... Rozumiem, że teraz są play-offy, zresztą zabrakło nam jednego miejsca, co jest frustrujące dla klubu i zawodników, ale jest sierpień, a my skończyliśmy już jeździć w Polsce. To szalone. Chciałbym, żeby były dwie ligi z większą liczbą drużyn w każdej z nich. My, zawodnicy, chcielibyśmy zarabiać w ciągu sezonu takie same pieniądze jak teraz, więc nasze stawki za punkt mogłyby być mniejsze. Wszystkim wyszłoby to na dobre. Dla profesjonalnych zawodników obecny stan rzeczy jest nie do przyjęcia - powiedział zawodnik po meczu.

[ad=rectangle]

W tym sezonie Watt jeździł w Polsce bardzo nierówno. Zawodnikowi przytrafiały się mecze, w których zdobywał 10 punktów lub więcej, jak i takie, w których jego dorobek był bliski zeru. - To prawda, to było trudne do zniesienia. W tym sezonie przerwy między meczami w Polsce były bardzo długie. Poza tym dużo działo się w moim życiu osobistym. Dokonałem pewnych poważnych zmian w życiu. Trudno było mi całkowicie skupić się na jeździe. Jeśli chodzi o ten sezon, jest już trochę za późno, ale obecnie mam inaczej poukładane swoje sprawy osobiste i zawodowe. Następny sezon na pewno będzie inny - tłumaczył Watt.

Zawodnik uważa, że w przyszłym sezonie jego jazda ułoży się inaczej. - W tym roku miałem zbyt dużo rzeczy na głowie. "Posprzątałem" pewne sprawy. Jestem pewien, że będzie lepiej. Jeśli chodzi o dalsze reprezentowanie drużyny z Nowej Huty, zawodnik jest otwarty na rozmowy. - Jak na razie nie było rozmów na temat kolejnego sezonu. Oczywiście jestem na nie gotowy. Póki co nie wiemy, jakie reguły będą obowiązywać w przyszłym sezonie, dlatego nie mogę podjąć żadnych decyzji - powiedział Davey Watt.

Źródło artykułu:
Chcesz pozostania Watta w Krakowie?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (14)
avatar
RECON_1
1.09.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nie zebym mieszal sie w jego sprawy prywatne ale normalne "trudne spray" sie z tego robia...co do przydatnosci ligowej ten sezon nie byl najlepszy w jego wykonaniu ale mysle ze warto by go zost Czytaj całość
avatar
Krośnieński_Wilk
1.09.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Połączenia lig nie będzie na pewno wywiad był nie tak dawno z Szymańskim i mówił że nic w tej kwestii się nie zmieni i pozostanie tak jak jest.  
avatar
Magic83
31.08.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Sprawy osobiste powinien sobie zachowac dla siebie,w Polsce ma placone za punkty a nie za zwierzenia....Taka Prawda.  
avatar
Hampelek
31.08.2015
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
miałby więcej meczy, ale zarabiałby połowe mniej. Ciekawe co by wtedy mówił  
avatar
sympatyk żu-żla
31.08.2015
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
Słuszna uwaga koniec sezonu powinien być koniec września, Na kolejny sezon będzie jechać jedna więcej.Łączenie lig nie wpłynie to dobrze gdyż jazda do jednej bramki się rysuje ,Może kiedyś będz Czytaj całość