Wstrząśnienie mózgu Kenniego Larsena. "Nie ma żadnych złamań"

Kenni Larsen uczestniczył we wtorek w groźnie wyglądającym karambolu podczas meczu szwedzkiej Elitserien. Duńczyk doznał wstrząśnienia mózgu, ale nie licząc tego jest tylko poobijany.

Michał Wachowski
Michał Wachowski
Do upadku Kenni Larsen doszło podczas ligowego meczu pomiędzy Piraterną Motala a Smederną Eskilstuna. W czasie szóstego biegu Duńczyk nie zdołał minąć upadającego Adriana Miedzińskiego, przez co przeleciał przez kierownicę i uderzył o tor.
"Miedziak" po kilku chwilach o własnych siłach podniósł się z toru i wrócił do parku maszyn. Niestety gorzej sytuacja wyglądała z Duńczykiem. Na owal wyjechał ambulans, z którego wyciągnięto nosze. Larsen trafił do karetki, która zabrała go do parkingu.

Przeprowadzone później badania medycznie nie wykazały jednak u zawodnika PGE Stali poważnego urazu. Doznał on wstrząśnienia mózgu i jest poobijany. - Nie doszło tam na szczęście do niczego poważniejszego. Ważne, że Kenni nie ma żadnych złamań - przyznał prezes rzeszowskiego klubu, Andrzej Łabudzki.

Larsen pojawi się jeszcze w tym sezonie w składzie PGE Stali. Rzeszowianie, którzy zajęli siódme miejsce w rundzie zasadniczej, przystąpią bowiem do barażu o utrzymanie w PGE Ekstralidze. Mecze te zaplanowano na 4 i 11 października.

KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×