Stanisław Chomski: Kończymy sezon w sierpniu. To szkoda dla klubu i kibiców
Stal nie wejdzie do play-offów i jeśli nie pojedzie w barażu, rozegra 16 sierpnia ostatni mecz na własnym torze. - To zła wiadomość zarówno dla klubu, jak i dla kibiców - mówi Stanisław Chomski.
Zdaniem gorzowskiego trenera nieporozumieniem jest to, że sezon żużlowy dla wielu drużyn zakończy się w sierpniu. - Powinno się pomyśleć o zmianach. Ludzie wracają właśnie z wakacji i niedługo rozpoczną szkołę czy normalną pracę. Okazuje się jednak, że nie będzie już dla nich rozrywki, jaką jest żużel. To fatalna sytuacja, zwłaszcza, że na początku jesieni jest jeszcze przyjemna pogoda i na stadionie siedzi się znacznie przyjemniej niż wiosną, gdy zdarzają się jeszcze przymrozki. Sezon, który kończy się dla niektórych w sierpniu to szkoda zarówno dla klubów, jak i kibiców - dodał.
Stanisław Chomski od dawna powtarza, że jest zwolennikiem powrotu do 10-zespołowej Ekstraligi. - Wtedy kluby miałyby więcej meczów i byłoby to z korzyścią dla wszystkich, także samych kibiców. Widzę jednak, że ta propozycja nie ma wielu zwolenników. Zostawmy więc osiem drużyn, ale dopuśćmy do play-offów ekipy z piątego i szóstego miejsca. Nagrodźmy dwa pierwsze zespoły ligi, a kluby z miejsc 3-6 niech walczą między sobą o awans do strefy medalowej. Wówczas uniknęlibyśmy przynajmniej tego, tyle drużyn zakończy sezon jeszcze w sierpniu - podsumował Chomski.