Chris Holder: Każdemu w GP może powinąć się noga

Chris Holder z dorobkiem 51 punktów zajmuje obecnie 6. pozycję w przejściowej klasyfikacji Grand Prix. Australijczyk nadal myśli o medalu w elitarnym cyklu.

Dawid Borek
Dawid Borek

W ostatnio rozegranym turnieju GP "Chrispy" wywalczył 10 punktów. Po 17 "oczek" zdobyli natomiast Tai Woffinden i Nicki Pedersen, którzy znajdują się obecnie na dwóch pierwszych pozycjach w klasyfikacji. - W Malilli Nicki i Tai zrobili kolejne kilka punktów przewagi. Teraz pozostałych zawodników czeka jeszcze trudniejsze zadanie. Nie poddajemy się, walczymy dalej, każdemu może powinąć się noga - powiedział Chris Holder na łamach speedwaygp.com.

Do zajmującego trzecią lokatę w przejściowej klasyfikacji Grega Hancocka Australijczyk traci obecnie 7 punktów. Zawodnika, który w polskiej lidze reprezentuje KS Toruń, na pewno stać na zniwelowanie tej różnicy. - Na zawodnikach z czołowej ósemki jest wielka presja. W klasyfikacji od trzeciego do dziesiątego miejsca jest mała różnica punktowa. Teraz ważne jest, by zdobywać dwucyfrowe dorobki. Gdy celem jest jednak zbliżenie się do Nickiego i Taia, konieczny jest naprawdę bardzo udany turniej - dodał.

Kolejny turniej elitarnego cyklu zostanie rozegrany 8 sierpnia w Horsens. - Nikt z nas jeszcze tam nie startował, więc zapowiada się ciekawy turniej. Mam nadzieję, że dopisze pogoda, a organizatorzy przygotują podobny tor do tego, na jakim ścigaliśmy się w Cardiff. Wtedy byłoby perfekcyjnie - zakończył Chris Holder.

źródło: speedwaygp.com



KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×