Hubert Łęgowik nowym rekordzistą toru w Częstochowie. "Potwierdziłem, że jestem szybki"

W środowej rundzie Młodzieżowych Drużynowych Mistrzostw Polski Hubert Łęgowik ustanowił nowy rekord toru w Częstochowie. - Potwierdziłem, że jestem szybki - przyznał wychowanek Włókniarza.

Łukasz Witczyk
Łukasz Witczyk
65,05 sek. - tyle czasu potrzebował Hubert Łęgowik, by pokonać cztery okrążenia 359-metrowego toru przy ulicy Olsztyńskiej w Częstochowie. Żaden z pozostałych uczestników rundy MDMP nawet nie zbliżył się do tego rezultatu. - Zawody były dla mnie bardzo udane oraz - z czego jestem bardzo szczęśliwy - ustanowiłem nowy rekord częstochowskiego toru. Potwierdziłem, że jestem szybki, w Grudziądzu też wcale nie byłem wolny - przyznał "Łęgi".
W II rundzie MDMP w Częstochowie Łęgowik był liderem MRGARDEN GKM Grudziądz. Zarówno młodzi żużlowcy beniaminka PGE Ekstraligi, jak i ekipa KS Toruń zgromadziły po 39 punktów i do wyłonienia zwycięzcy niezbędny był bieg dodatkowy, w którym pod taśmą stanęli właśnie "Łęgi" oraz Paweł Przedpełski. Wyścig ten rozstrzygnął się jeszcze przed zwolnieniem maszyny startowej przez sędziego, gdyż Łęgowik dotknął taśmy.

Jak przyznał sam zawodnik powodem zerwania taśmy była awaria sprzęgła, o której uprzedzał trenera. - Było parę fajnie biegów, tor był dobrze przygotowany, działacze spisali się na medal. Myślałem, że będzie bardziej twardo, ale płot fajnie "chodził" i to było widać po akcjach po zewnętrznej. Szkoda ostatniego biegu, ale mówiłem trenerowi, że moje sprzęgło nie jest w stanie jechać w siódmym biegu. Ciągnąłem motocykl, trzymałem jak mogłem. Próbowałem też troszeczkę oszukać sędziego, myślałem że się wstrzelę, ale nie udało się - przyznał Łęgowik.

Przed MRGARDEN GKM Grudziądz trudna walka o utrzymanie w elicie. Po 11. kolejce grudziądzanie mają na swoim koncie 8 punktów i zajmują siódmą pozycję w ligowej tabeli. Takim samym dorobkiem legitymują się ekipy MONEYmakesMONEY.pl Stali Gorzów i PGE Stali Rzeszów. Najbliższym rywalem GKM-u będą właśnie rzeszowianie. Podopieczni Robert Kempiński do tego meczu przygotowywać się będą w Ostrowie Wielkopolskim. - Teraz mamy pauzę od ligi, będziemy solidnie trenować na torze w Ostrowie przed meczem wyjazdowym z PGE Stalą Rzeszów - stwierdził Łęgowik.

O ile w rozgrywkach młodzieżowych "Łęgi" jest pewnym punktem swojej drużyny, o tyle w PGE Ekstralidze spisuje się poniżej oczekiwań. -  Mam problem z momentem startowym, szczególnie na twardych torach. To jest do dopracowania, jeżdżę cały czas szybko, nie boję się rywalizacji, jazdy w kontakcie czy wjechać pod kogoś. Najważniejsze jest to, by poprawić moment startowy i będzie wszystko dobrze - przyznał zawodnik klubu z Grudziądza.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×