Roman Jankowski o MDMP: Ten regulamin nie jest do końca sprawiedliwy
Fogo Unia Leszno wygrała zaległą II rundę MDMP w Gorzowie. Byki po raz pierwszy w tych zawodach zaprezentowały się w pełnym składzie. Przepisom przyjrzał się nieco Roman Jankowski.
W dwóch poprzednich rundach triumfowała ekipa Hawi Racing Team Opole, która w Gorzowie pauzowała. Drużynę z Wielkopolski przerwa czeka natomiast w Rawiczu, ale wciąż liczą się w walce o awans do finału. - Będziemy robić wszystko, żeby awansować. Następne zawody mamy w środę w Lesznie i będziemy chcieli wygrać. Nie jedziemy do Rawicza i wszystko zależy, jak pojedzie jeszcze Opole - przypomniał szkoleniowiec Unii.
Były żużlowiec zwrócił też uwagę na nowinki regulaminowe. Z jednej strony przepis o minimum trójce zawodników pomógł leszczynianom, ale gdyby tylko mogli, to podeszliby bardziej szkoleniowo do tych turniejów. Są jednak drużyny, które wykorzystują ten zapis, by wygrywać trójką solidniejszych młodzieżowców. - Ten regulamin nie jest do końca sprawiedliwy. W przypadku kontuzji, gdy nie ma czterech zawodników, a jest trzech dobrych, to jest to dobre rozwiązanie. Lepiej nawet jechać w trójkę, kiedy ten czwarty jest słabszy, żeby ten wynik był lepszy. Nacisk kładę jednak na to, aby moi zawodnicy startowali jak najwięcej. Gdyby nie kontuzje, to od początku byśmy jechali w czwórkę i ten wynik byłby inny - zakończył Roman Jankowski.
Leszczynianie bezkonkurencyjni - II runda MDMP w Gorzowie (relacja)
KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>