Remis, to dla nas super wynik - PGE Stal Rzeszów vs. Spar Falubaz Zielona Góa (wypowiedzi)
Mecz PGE Stali Rzeszów ze Spar Falubazem Zielona Góra zakończył się remisem 45:45. Punkt bonusowy trafił natomiast na konto Falubazu, który jest już coraz bliżej awansu do fazy play-off.
Peter Kildemand (PGE Stal Rzeszów): To był dla mnie bardzo dobry dzień. Nie dokonywałem żadnych korekt. Czułem, że znajduję się w dobrej dyspozycji. I to dlatego osiągnąłem niezły wynik. Przed ostatnim biegiem wiedziałem, jak ważny jest to moment. Ten jeden punkt jest bardzo cenny dla naszego zespołu.
Sławomir Dudek (trener SPAR Falubazu Zielona Góra): Dla nas remis, to super wynik. Wiadomo, że przyjechaliśmy walczyć tu o zwycięstwo. Ale celem minimum miało być obronienie bonusa. Ostatecznie na nasze konto wpadły dwa punkty. Jesteśmy z tego powodu bardzo zadowoleni. Zawody przebiegały w fajnej atmosferze. Przed spotkaniem zastanawialiśmy się jak przygotowany zostanie tor. Okazało się jednak, że był bardzo dobry. Dziękuję chłopakom ze swojej drużyny, a w szczególności Grzesiowi. Jesteśmy bardzo zadowoleni z tych dwóch punktów. Co do Darcy'ego Warda, to był to dla niego pierwszy mecz w karierze na torze w Rzeszowie. Dla niego ten sezon dopiero się zaczyna. To nie jest tak, że od razu wsiądzie na motor i będzie wygrywać. Niektórzy jeżdżą już cztery miesiące i w dalszym ciągu nie mogą się dopasować. Darcy będzie jeszcze szukał najlepszych przełożeń, najlepszych silników. Nie wymagam od niego, by przywoził komplety punktów. Na razie robi to, co do niego należy. Bardzo dobrze współpracuje też z kolegami w parkingu. Ten wynik na pewno przybliża nas do play-offów i daje jakiś handicap. Do końca rundy zasadniczej mamy jeszcze pięć spotkań. Musimy w nich uzbierać minimum pięć punktów. Ale jest dobrze.
Grzegorz Walasek (Spar Falubaz Zielona Góra): Przed meczem wydawało mi się, że tor jest zbyt mocno zmoczony i będzie się rozsypywać. Ale był super. Taki, jakie lubię najbardziej, dlatego dziękuję Januszowi Ślączce (śmiech). Wszystko mi dzisiaj wychodziło. Zawsze dobrze czułem się w Rzeszowie i cieszę się, że teraz było tak samo. Przed ostatnim biegiem wahałem się, co do wyboru pól startowych. Wcześniej jechałem dwa razy z czwartego pola i wygrywałem. Ale to miejsce, w którym znowu chciałem się ustawić było już zbyt suche. Ten wynik, to zasłużony remis. Gratuluję wyniku także rzeszowianom. Nie chciałbym, żeby spadli.KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>