Tomas H. Jonasson poza składem Fogo Unii. Nie wykorzystał swojej szansy
Tomas H. Jonasson znalazł się poza składem Fogo Unii na mecz z PGE Stalą Rzeszów. Jeżeli z dobrej strony zaprezentuje się Tobiasz Musielak, Szwed może długo poczekać na kolejny występ w lidze.
Michał Wachowski
Przed rokiem, gdy Tomas H. Jonasson ścigał się w barwach gdańskiego Wybrzeża uzyskał średnią biegową 1,735. Leszczynianie mieli podstawy, by sądzić, że na podobnym, jeśli nie lepszym poziomie będzie jeździć także dla Fogo Unii. Menedżer Adam Skórnicki chwali Szweda za parową jazdę z Nickim Pedersenem, ale jego dorobek punktowy nie jest na razie tak okazały, jak się spodziewano (1,409).
Jonasson spisuje się jak dotąd słabiej niż przed rokiem w barwach Wybrzeża
- Każdy zawodnik chciałby jeździć jak najwięcej, ale nie zawsze jest to możliwe - stwierdził niedawno menedżer Skórnicki, pytany o rywalizację w swoim zespole. Chcąc wrócić do składu, Jonasson będzie musiał pokazać zwyżkę formy w Szwecji i cyklu Speedway Grand Prix. Pozostali seniorzy Fogo Unii - nie licząc pojedynczych wpadek - punktują bowiem na solidnym poziomie.
Nadchodzący mecz z PGE Stalą Rzeszów będzie dla Adama Skórnickiego kolejną okazją do przetestowania innego ustawienia par. - Jesteśmy wysoko w tabeli i mamy ten komfort, że możemy sprawdzać różne warianty. Najlepsze później wykorzystamy - tłumaczył ostatnio "Sqóra". Tym razem, pod nieobecność Jonassona, w parze z Nickim Pedersenem wystartuje Grzegorz Zengota.