Włókniarz przygotowany by ugościć Betard Spartę. "Życzymy im mistrzostwa Polski"
Choć przed nami jeszcze dość sporo meczów w rundzie zasadniczej PGE Ekstraligi, wrocławianie są o krok od awansu do fazy play-off. To z kolei oznacza, że będą musieli zadomowić się w Częstochowie.
- Wrocławianie otrzymają nasz obiekt do dyspozycji. Myślę, że wrocławski toromistrz nie będzie potrzebny, gdyż Piotr Baron spokojnie dogada się z Józefem Kaflem. Oczywiście ostateczne decyzje podejmą wrocławianie, bo to w końcu oni będą jechać w lidze, ale my deklarujemy pomoc i zrobimy wszystko, by te zawody były dla nich jak najbardziej udane. Wydaje mi się, że na trybunach kibice Włókniarza z kibicami Sparty połączą siły i będą dopingować gospodarzy. Tym bardziej, że we wrocławskiej drużynie jest szereg zawodników z częstochowską przeszłością - powiedział Michał Świącik, prezes SCKM Włókniarz, które zarządza stadionem żużlowym przy ul. Olsztyńskiej w Częstochowie.
Prezes Lwów zapewnił, że pozostaje w dobrych relacjach z kierownictwem wrocławskiego klubu. - Cały czas jestem w kontakcie z panią prezes Krystyną Kloc i panem prezesem Andrzejem Rusko a także z trenerem Piotrem Baronem. Już w środę gościmy w imieniu Wrocławia Ligę Juniorów, w której oczywiście pojadą młodzieżowcy Betard Sparty. To będzie pierwsze przetarcie - stwierdził.
Świącik podkreślił również, że kontakty częstochowian z wrocławianami od wielu lat są bardzo ciepłe. - Dla drużyny z Wrocławia występy u nas w fazie medalowej są nieprzewidywalne jeśli chodzi o kibiców. My chcemy wyjść naprzeciw prośbom wrocławskiego żużla i zrobimy tak, żeby te imprezy odbyły się dla kibiców, by klub z Wrocławia był zadowolony, a my żebyśmy nie byli stratni. Generalnie ośrodek z Wrocławia zawsze był klubem z nami w za pan brat. Pamiętam, że jeszcze za prezesa Maślanki dobrze ze sobą żyliśmy, współpracowaliśmy i to pozostało do tej pory - oznajmił.
Teraz przed wrocławianami, którzy są wiceliderami ekstraligowej tabeli, szereg spotkań wyjazdowych. Nawet jeśli Betard Sparcie powinie się noga i pogrzebią szanse na play-offy, będą musieli gdzieś trenować, gdyż wrocławski obiekt już został dla nich zamknięty. Wiele wskazuje na to, że właśnie w Częstochowie Spartanie będą przygotowywać się do kolejnych ligowych wojaży. - Myślę, że w nadchodzącym tygodniu, około wtorku, odbędą się pierwsze treningi z udziałem zawodników Betard Sparty. Z tego co wiem, trenować ma m.in. Tomek Jędrzejak. Tak jak wspomniałem, jesteśmy w kontakcie, pozostajemy otwarci i niech chłopaki przyjeżdżają i trenują - poinformował Michał Świącik.Na koniec życzył on powodzenia przyjaciołom z Wrocławia: - Wspaniale byłoby gościć u nas finał PGE Ekstraligi i świetnie, gdyby nasz owal okazał się szczęśliwy dla wrocławian. Sądzę, że gdyby Betard Sparta zdobyła tytuł na częstochowskim torze to również przysporzyłoby to wiele radości miejscowym kibicom, a my między klubami chyba podzielilibyśmy się wówczas medalami (śmiech).
KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>