Polonia jedzie po honorowy wynik

Żużlowcy bydgoskiej Polonii w najbliższej kolejce udają się na mecz do Rybnika. Poloniści zdają sobie sprawę z siły rywala, ale zamierzają powalczyć o honorowy wynik na specyficznym rybnickim torze.

Andrzej Matkowski
Andrzej Matkowski
Drużyna ŻKS ROW Rybnik w tym sezonie nie pozwala na zbyt wiele rywalom na własnym torze. Najskuteczniejsze jak dotąd ekipy z Daugavpils i Ostrowa zdołały wywieźć ze specyficznego rybnickiego toru zaledwie po 30 punktów. W najbliższą niedzielę udaje się tam zespół bydgoskiej Polonii, który również walczy o miejsce w czołowej czwórce Nice Polskiej Ligi Żużlowej. Kierownictwo, jak i żużlowcy Polonii doskonale zdają sobie sprawę z siły niedzielnych rywali, szczególnie na specyficznym, rybnickim torze. Bydgoszczanie nie zamierzają jednak odpuszczać i zamierzają powalczyć w Rybniku o honorowy wynik.
Po ostatnim meczu na torze w Bydgoszczy w zasadzie wykrystalizował się seniorski skład ekipy trenera Woźniaka. W Rybniku ponownie pauzować będzie Robert Miśkowiak, a o punkty powalczą Marcin Jędrzejewski, Szymon Woźniak, Patrick Hougaard, Robert Kościecha i Andriej Kudriaszow. Jedyną niewiadomą jest zestawienie formacji juniorskiej. - Zamierzamy ponownie zaprosić na ten mecz "gościa" - wyjaśnił Jacek Woźniak. - Jednak kto nim będzie, jak i który z bydgoskich młodzieżowców pojedzie do Rybnika, okaże się dopiero po przedmeczowych treningach - podsumował bydgoski szkoleniowiec.

Bydgoszczanie zamierzają przygotowywać się do meczu w Rybniku jak do każdego innego pojedynku ligowego. Dodatkowo rozegrali w piątek trening punktowany. - Udało nam się porozumieć z kierownictwem drużyny z Torunia i rozegraliśmy tam w piątek trening punktowany, który był dobrą rozgrzewką przed potyczką ligową - poinformował Jacek Woźniak.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×