Stanisław Chomski: Naszym zadaniem jest wygrać za trzy punkty

W najbliższą niedzielę dojdzie do starcia MONEYmakesMONEY.pl Stali Gorzów z MRGARDEN GKM-em Grudziądz. Mistrzowie Polski chcą po tym meczu dopisać sobie kolejne trzy punkty w tabeli PGE Ekstraligi.

Marcin Malinowski
Marcin Malinowski
W ramach 10. kolejki PGE Ekstraligi żółto-niebiescy podejmą beniaminka tegorocznych rozgrywek. Nastawienie jest bojowe, a atmosfera w gorzowskim obozie także uległa znaczącej poprawie.
- Kolejny raz dostaję pytanie o nastroje. One muszą być lepsze, bo nie jesteśmy na końcu tabeli, a na siódmym miejscu. To i tak nie zadowala żadnego z nas, ani też kibiców. Jednak każdy rywal, który przyjeżdża, a także my, gdy jedziemy, mamy jeden cel - wygrać. Nie zmieniam swoich planów i celów. To kolejny mecz, w którym naszym zadaniem jest wygrać za trzy punkty - zadeklarował Stanisław Chomski.MONEYmakesMONEY.pl Stal Gorzów ostatnie dwa spotkania odjechała na swoim stadionie i z obu pojedynków wychodziła zwycięsko. Najpierw była wygrana z PGE Stalą Rzeszów 55:35, a następnie lanie 61:29 sprezentowane Unii Tarnów. Mistrzowie Polski chcieliby kontynuować dobrą passę. - Apetyt rośnie w miarę jedzenia, pobudzają się nadzieje, w pewnym sensie uzasadnione - zauważył szkoleniowiec drużyny z miasta nad Wartą.

W środę poznaliśmy awizowany skład gorzowian na spotkanie z MRGARDEN GKM-em Grudziądz. Trzeci mecz z rzędu pojadą w niezmienionym zestawieniu, w którym znajduje się także Piotr Świderski. Zmiany nie są jednak wykluczone. - Korekty zawsze są możliwe, ale musiałoby się wydarzyć coś niespodziewanego, żeby do takowej doszło. Był czas, że poprzedni dowodzący dawali szansę Gapińskiemu. Przyszła teraz pora na Świderskiego. Mieszanie w składzie z meczu na mecz nic nie daje, a jedynie tworzy frustrację i niezadowolenie wśród zawodników oraz taką niepewność, która jest bardzo niepotrzebna. Żużlowiec musi być pewny miejsca w składzie i wiedzieć, na ile ma kredyt zaufania. Na razie na pewno nie będzie zmiany - zapewnił trener.

58-latek zapytany o to, jak wysoko, względem poprzednich rywali, poprzeczkę ustawią grudziądzanie, odpowiedział: - Mnie interesuje każdy wynik, który przyniesie nam trzy punkty. Ważny jest też styl, w jakim będzie to osiągnięte. Z meczu na mecz ten jest on coraz lepszy. Czy to się utrzyma? To wszystko zależy nie tylko od dyspozycji moich zawodników, ale także od tego, co zaprezentuje rywal i od pogody. Podejrzewam, że to będzie kolejne zagrożone spotkanie, patrząc na prognozy - zwrócił uwagę były selekcjoner reprezentacji Polski.

Gorzowianin konsekwentnie realizuje swoje założenia i swoją uwagę skupia jedynie na najbliższym starciu. - Nie skupiam się na długofalowych celach. Przyszedłem w określonym momencie, nie miałem wpływu na budowę składu, na jego przygotowanie w trakcie zawodów. Nie ma co jednak tego roztrząsać. Co będzie dalej? Zobaczymy, jaka sytuacja wytworzy się w innych kolejkach - zakończył Stanisław Chomski.

KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>

Gorzowianom uda się jeszcze awansować do fazy play-off?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×