Tomasz Gollob: W SEC chcą jeździć wszyscy. Z SGP niektórzy rezygnują

zrobiły z tym sportem, właściwie ze wszystkim :(

ważnych indywidualnych osiągnięć międzynarodowy. I za 50 lat, nikt o nich pamiętał nie będzie. Jeśli nie zaczną jeździć w zawodach o stawkę. Ale dla nich jedyną ambicją jest kasa.Vacul w GP jeździł i nie poszalał. na razie to też tylko mocny ligowiec. I nic więcej. Nie ma co porównywać. A Gollob wie, z której strony chlebek jest posmarowany. To wywyższanie SECu na tym portaliku jest żałosne. Gollob w GP teraz nie miałby szans na utrzymanie. Wojowałby głównie o przedostatnie miejsce. A One Sport chyba musi nieźle sypać kasą redachtorkom. Czy nawet samemu portalowi? GP jest irytujące, ale tam jeźdżą najlepszi. Tacy Łagutowie nie chcą spróbować sił w GP, bo pewnie się boją. Gdyby nie byli w ścisłej czołówce, to by dokładali. A pewnie zakładają, że mogliby nie być. Obecnie nie ma żadnego porównania między oboma turniejami. Zwycięzca GP to mistrz świata. I tyle. Nie mogą zmienić tego żadne sympatie (wobec polskiej firmy) i antypatie (wobec angielsko-duńskiej bandy). Fakt jest taki, że GP daje tytuły mistrza świata. A dla One Sport, SEC jest tylko środkiem do celu. Wg mnie celem jest GP. I jeżeli ten drugi cykl wciąż zarabia, to wcale nie zechcą zmieniać zasad tam funkcjonujących. Widać zresztą, jak ładnie kadzą FIMowi. A żużel powinien całkowicie wyjść z tych struktur i utworzyć własne. W FIM jest tylko ubogim krewnym innych dyscyplin.