Kolejna impreza za Włókniarzem. Świącik: Tym razem dołożymy, ale robimy to dla kibiców
Stowarzyszenie Włókniarza ma za sobą organizację drugiej imprezy żużlowej w tym roku. Turniej o Szablę Kmicia odbył się w sobotę. Po zawodach organizatorzy byli w dobrych nastrojach.
Co przed fanami żużla w Częstochowie? Michał Świącik ma już kolejne pomysły, jak uatrakcyjnić kibicom Włókniarza rok bez rozgrywek ligowych w Świętym Mieście. - Na myśl przychodzi mi do głowy towarzyskie spotkanie pomiędzy Polską a Szwecją. Skład Biało-Czerwonych mógłby powstać na bazie zawodników stąd. W piątek rozmawiałem na ten temat z Piotrem Żyto, który ma dobre kontakty w Szwecji. Moglibyśmy znów nawiązać do historii i nazwać taką rywalizację obroną Częstochowy. Wydaje mi się, że mogłoby to być ciekawe. Jeśli pomysł znalazłby akceptację, później moglibyśmy na takie spotkania namawiać prezesów innych klubów, by do reprezentacji Polski przydzielali na obronę Częstochowy swojego reprezentanta. Jeżeli by tego nie uczynili, to znaczy, że żadni z nich Polacy (śmiech). Oczywiście w tym miejscu żartuję. Pomysł jest i zobaczymy, co z tego wyjdzie - poinformował sternik klubu z Częstochowy.
Ponadto wiadomo, że na SGP Arenie odbędzie się turniej jubileuszowy Rune Holty. Władze Włókniarza postarają się też o organizację Silesia Cup i Turnieju o Pucharu Prezydenta Miasta Częstochowy.W kontekście Włókniarza, mimo że Stowarzyszenie odbudowujące speedway w Częstochowie nie jest odpowiedzialne za absencję drużyny w lidze, trudno uciec od pytań o finanse. SCKM podsumowało i zamknęło temat memoriału Bronisława Idzikowskiego i Marka Czernego. - Okazało się, że do memoriału nie dołożyliśmy. Do turnieju o Szablę Kmicica jednak zdecydowanie dołożymy, ze względu na rangę imprezy. Tutaj nikt nie pojedzie za takie stawki, jak podczas memoriału. Wówczas jeździ się ku pamięci zawodników i żużlowcy, którzy biorą udział w takich zawodach, podchodzą do tego inaczej. Turniej o Szablę Kmicica to już komercja pełna. Stawki są adekwatne do naszych możliwości. Pewnie niemało dołożymy, ale to się robi dla kibiców. Szkolenie szkoleniem, ale klub musi istnieć dla fanów - przekazał Świącik. Dodał, że chciałby, aby turniej był organizowany w kolejnych latach: - Memoriał i Szabla Kmicica powinny się wpisać na stałe w kalendarz imprez żużlowych w Częstochowie.