Rybnicka Rada Sportu sprzeciwiła się przebudowie toru żużlowego

Łukasz Kuczera 27 Maja 2015, 21:02

Piotr Kuczera, który objął rządy w mieście po wyborach samorządowych jesienią 2014 roku, poparł pomysł przebudowy rybnickiego toru. Znaleziono na to środki w miejskim budżecie w wysokości 1,3 mln złotych. W ostatnich tygodniach trwały zaawansowane prace związane ze zmianą geometrii toru, projekt przebudowy konsultowany był nawet z PZM. 11 czerwca miasto planuje ogłosić przetarg, który ma wyłonić wykonawcę prac remontowych na stadionie przy ul. Gliwickiej.

Tymczasem "nie" modernizacji toru powiedziała Rybnicka Rada Sportu, którą prezydent Kuczera powołał jako ciało doradcze, opiniujące m. in. w sprawach miejskich dotacji na sport. Rada zajęła oficjalne stanowisko ws. toru żużlowego, gdyż apelował o to Grzegorz Janik. Prezes klubu piłkarskiego sprzeciwia się kolejnej przebudowie toru, bo jego zdaniem obiekt spełnia obecnie wszystkie normy, skoro rozgrywane są na nim mecze ligowe, a także planowany jest turniej Grand Prix Challenge.

Początkowo Rada nie planowała podjąć decyzji w tej sprawie, czekając na zajęcie stanowiska przez ŻKS ROW Rybnik i władze miasta. Ponadto RRS chciała poznać plany miasta co do budowy małego stadionu piłkarskiego, z którego miałby korzystać Energetyk ROW. Po otrzymaniu informacji, że prace związane z remontem są bardzo zaawansowane, ostatecznie doszło do głosowania. Siedmiu członków Rady poparło uchwałę, w której wydano negatywną opinię ws. przebudowy toru. Trzech członków RRS wstrzymało się od głosu.

Prezydent Rybnika nie jest jednak związany decyzją Rady, bowiem pełni ona jedynie funkcję doradczą. Dlatego sprzeciw RRS nie oznacza, iż do przebudowy toru przy ul. Gliwickiej 72 nie dojdzie.

KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>