Krzysztof Kasprzak: Przy naszej obecnej formie, zrobiliśmy w Zielonej Górze dużo punktów

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Skazywana na pożarcie [tag=860]MONEYmakesMONEY.pl Stal Gorzów[/tag] wywalczyła w Zielonej Górze 42 oczka. - Przy naszej obecnej formie, zrobiliśmy dużo punktów - przyznał Krzysztof Kasprzak.

Choć w pewnym momencie gorzowianie przegrywali ze SPAR Falubazem Zielona Góra różnicą 12 punktów, to ostatecznie zniwelowali niemal wszystkie straty i w 15. wyścigu mogli przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. W decydującej gonitwie podwójnie triumfowali jednak gospodarze. - Nie wygrałem wyścigu, Matej także nie zwyciężył biegu. Wydaje mi się, że przewaga zielonogórzan jest mała, bo to tylko sześć oczek. Przy naszej obecnej formie, zrobiliśmy w Zielonej Górze dużo punktów. Falubaz niby był mocny, ale wynik rozstrzygnął się dopiero w ostatnim biegu - podsumował Krzysztof Kasprzak.

[ad=rectangle]

Po 10. wyścigu MONEYmakesMONEY.pl Stal przegrywała w lubuskich derbach 24:36. Kolejne biegi w wykonaniu żółto-niebieskich były już znacznie lepsze. - Gdy nie idzie, to zmienia się zębatki na "chybił trafił". To każdy robi w żużlu, bo coś musi w końcu zagrać. Nasi zawodnicy zaczęli wygrywać starty. Ja też byłem lepszy ze startu, nawet na dystansie jechałem szybko, bo prowadziłem z Piotrkiem (Protasiewiczem), z Jarkiem (Hampelem - dop. red.) też miałem prędkość. Nie było najgorzej, ale na pewno szkoda przegranego meczu. Z naszą obecną formą, jeśli mamy podobną szybkość co najlepsi zawodnicy, to trochę pracy i będzie okej - przyznał "KK".

Skrót meczu

Uczestnik cyklu Grand Prix w niedzielę wywalczył siedem punktów w pięciu startach. - Motocykle spisują się coraz lepiej. Tłumiki wprowadziły u mnie trochę zamieszania od początku roku. Staram się jeszcze poprawić moją jazdę i będzie w porządku. Po ubiegłym sezonie, gdzie przegrywałem bardzo mało wyścigów, obecna sytuacja to dla mnie nowość i trochę to mnie zagubiło. Będę jednak pracował, by znowu wygrywać biegu - zakończył Krzysztof Kasprzak.

Źródło artykułu:
Komentarze (16)
avatar
yes
28.05.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Stal Gorzów przegrała 42:48. Z tego Zmarzlik zdobył 12, a Iversen 11 punktów. Kasprzak i Zagar nie spełnili po raz kolejny pokładanych w nich nadziei. Nie jest dziś ważne, że w sumie były "aż 4 Czytaj całość
CHANICZ
28.05.2015
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Co do upadków wykluczeń strat punktów,Hampel z pewnością minąłby Linusa Iversena może nie i byłoby 2:4 w pierwszym biegu.Więcej punktów stracił Falubaz,bo upadek Protasiewicza przy przesądzonym Czytaj całość
CHANICZ
28.05.2015
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Krzysztof Kasprzak zwyczajnie nie dojrzał mimo doświadczonego już wieku do noszenia brzemienia zawodnika ze ścisłej światowej czołówki,poczuł się za pewny,że wszystko przyjdzie i ugruntuje się Czytaj całość
avatar
Mika z Falubazu
28.05.2015
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Wczoraj oglądałem powtórkę niedzielnego meczu Stal Falubaz i specjalnie się przyglądałem jak w siódmym biegu KK kopnął Hampela.Było to bardzo dokładnie widać.Myślę że zawodnikowi tej klasy to n Czytaj całość
avatar
Franka
28.05.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Krzysiu mam do sprzedania silnik od komara może ten silnik najlepiej pojedzie. Źębatkę dobierzesz na hybiłtrafił. Nie ośmieszaj się !