Zbyt szeroka kadra Startu? Śledź: popełniliśmy zimą błąd
Łączyńscy-Carbon Start Gniezno mógłby wystawić równocześnie dwie ligowe drużyny. Trener Dariusz Śledź przyznał, że kadra zespołu jest zbyt szeroka. - To błąd - stwierdził.
Szkoleniowiec zespołu z Grodu Lecha przyznał, że ostra rywalizacja o miejsce w składzie nie działa na jego żużlowców zbyt dobrze. - Skoro już ich jednak mamy, to każdy zasługuje na szansę. Nie możemy ich tak po prostu odrzucić. W końcu będziemy musieli wybrać drużynę na którą postawimy i będziemy im pomagać, aby mogli odbudować formę - stwierdził.
Należy jednak pamiętać, że trener miał wpływ na kontraktowanie zawodników i był świadomy sytuacji, która może go czekać. - Absolutnie nie uciekam od odpowiedzialności i biorę ją również na siebie. Zimą popełniliśmy błędy i wiemy, że to nie był dobry ruch. Teraz już jednak tego nie zmienimy - przyznał.
W piątek czerwono-czarni trenowali z zawodnikami PGE Stali Rzeszów. Z Żurawiami spotkali się jednak o 18:00, a mecz ligowy zaplanowano na 13:30. Warunki pogodowe były zatem zupełnie inne, inaczej zachowywał się również zatem sprzęt. Skąd taka decyzja? - Założenia kadrowe. Chcieliśmy, żeby zawodnicy zdążyli wrócić ze Szwecji. To się trochę pozmieniało - tłumaczył