Ostrovia nie skreśla Porsinga. Cieślak: Zrozumiał swój problem

Bieżący sezon nie układa się po myśli Nicklasa Porsinga. Duńczyk słabo prezentuje się w barwach MDM Komputery Dreier ŻKS Ostrovii czy Kings Lynn Stars.

Dawid Borek
Dawid Borek
22-latek nie może odnaleźć dobrej formy. W siedmiu wyścigach Nice Polskiej Ligi Żużlowej Nicklas Porsing zdobył zaledwie pięć punktów i dwa bonusy. Duńczyk rozczarowuje nie tylko w lidze polskiej - problemy z nim mają także włodarze Kings Lynn Stars. - Porsing zrozumiał, że ma problem. On ma wszędzie słabe wyniki, nie tylko w ostrowskim klubie. Wierzę jednak, że będzie dobrze jeździł. Ta lekcja być może mu pomoże, by wszedł na właściwe tory. Dzwonili do mnie ludzie z King's Lynn, z miejscowego klubu i pytali, co o nim myślę. Problem jest taki, że za moment Porsing może stracić miejsce w angielskim klubie, bo tam ostatnio robi od jednego do trzech punktów. Uspokoiłem ich, powiedziałem że nie ma planów, by się go pozbyć - powiedział w rozmowie z wlkp24.info Marek Cieślak.

W niedzielę MDM Komputery Dreier ŻKS Ostrovia uda się na wyjazdowe spotkanie w Bydgoszczy z miejscową Polonią. Porsing nie znalazł się w awizowanym składzie drużyny na ten mecz, lecz ostrowski klub nie skreśla tego zawodnika. - To chłopak, który dobrze jeździł w ubiegłym sezonie, więc czemu teraz miałoby być inaczej? Źle podchodził do sprawy, nie przyjeżdżał na treningi i sparingi, stawiał się jako wielki mistrz, a wielkim mistrzem nie jest. Jeśli w ubiegłym roku ktoś mu tego nie umiał wytłumaczyć, to teraz ja mu to wytłumaczyłem. Porsing ma wielką szansę, by być dobrym zawodnikiem, ale musi robić to, co do niego należy - dodał trener Ostrovii.

źródło: wlkp24.info

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×