Jarosław Hampel: Dobrze radziliśmy sobie w podbramkowych momentach
Jarosław Hampel był liderem SPAR Falubazu w wygranym przez zielonogórzan meczu we Wrocławiu. "Mały" ani razu nie przegrał z rywalem.
33-latek na Stadionie Olimpijskim nie miał sobie równych. Jarosław Hampel na wrocławskim torze wywalczył 14 punktów i bonus w pięciu gonitwach. Liderowi SPAR Falubazu Zielona Góra nie zaszkodził nawet fakt, że jeszcze w sobotę startował w Grand Prix Finlandii, a po turnieju czekała go podróż do Polski. - Podróż owszem była męcząca, bo wczesnoporanne połączenia lotnicze nie służą, więc było delikatne zmęczenie, ale nie przeszkadzało mi ono podczas jazdy. Z mojej strony wszystko wyglądało bardzo dobrze - przyznał "Mały" w rozmowie z Radiem Zielona Góra.
Podopieczni Sławomira Dudka nie mieli większych problemów z odczytaniem wrocławskiego toru. Przeniesienie maszyny startowej nie było dla Żółto-Biało-Zielonych kłopotem. - To chyba nie miało większego znaczenia. Szybko się przystosowaliśmy do tego startu z drugiej strony. Wiedzieliśmy, pierwszy łuk będzie trochę inny, ale z biegu na bieg oczywiście musieliśmy jeszcze odczytywać tor, bo trzeba wiedzieć którędy jechać, aby nie dać się wyprzedzić. Poradziliśmy sobie z tym - skomentował Jarosław Hampel.
źródło: Radio Zielona Góra
KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>