Kacper Gomólski zapowiada poprawę: Odkuję się w Lesznie
KS Toruń wygrał w niedzielę w Gorzowie 48:42. Do dorobku drużyny żadnego punktu nie dorzucił jednak Kacper Gomólski, który mimo tego nie załamał się swoją postawą, a cieszył ze zwycięstwa drużyny.
Marcin Malinowski
Anioły na Stadionie im. Edwarda Jancarza bardzo dobrze poradziły sobie z gospodarzami. MONEYmakesMONEY.pl Stal Gorzów prowadziła tylko po pierwszym biegu, a potem była w stanie tylko dwa razy doprowadzić do remisu.
Po spotkaniu jeździec Aniołów nie wydawał się być jednak przybity swoim rezultatem. Najważniejsze było zwycięstwo drużyny. - Było mówione, że Toruń nie umie tutaj wygrywać, ale udało się, mimo tego, że dowoziłem zera - przyznał.
Swój indywidualny dorobek skomentował zaś krótko: - Taki jest żużel - powiedział zawodnik, który przy swoim nazwisku zapisał (w,0,-,0). W ósmej gonitwie został zastąpiony przez mocnego tego dnia Pawła Przedpełskiego.W następną niedzielę torunianie udadzą się na trudny teren do Leszna, gdzie zmierzą się z niepokonaną po czterech kolejkach Fogo Unią. Żużlowcy z Grodu Kopernika do Wielkopolski jadą po zwycięstwo. - Mam nadzieję, że odkuję się w Lesznie - zakończył Kacper Gomólski.
Skrót meczu MONEYmakesMONEY.pl Stal Gorzów - KS ToruńKUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>