Dobry debiut Sajfutdinowa: Jest zbyt wcześnie na zapowiedzi
Udany debiut w barwach Fogo Unii Leszno zaliczył Emil Sajfutdinow, którego drużyna w niedzielę pokonała na wyjeździe mistrza Polski, MONEYmakesMONEY.pl Stal Gorzów 51:38.
Byki meczu z mistrzem Polski nie dokończyły jednak w pełnym składzie. W szóstym wyścigu upadek zanotował Tobiasz Musielak, co skończyło się urazem obojczyka. Rosjanin dobrze wie, co czuje jego młodszy kolega. "Tofeek" po Sajfutdinowie i Dominiku Kuberze jest trzecim żużlowcem ekipy z Wielkopolski, który odnosi podobny uraz. Czy to jakaś plaga? - Nie wiem. Widocznie tak ma być i trzeba po prostu cierpliwie to przeczekać, wycierpieć swoje i przeskoczyć przeszkody na naszej drodze. Musimy myśleć, co będzie - skwitował indywidualny mistrz Europy.
Urodzony w Saławacie zawodnik podkreślał także dobry klimat, jaki panuje w leszczyńskim zespole. Dowodem na to była także jego obecność w parku maszyn we wcześniejszych dwóch pojedynkach, w których nie mógł brać udziału. Wspierał jednak kolegów mentalnie i sprzętowo. - Od samego początku dobrze się czułem tutaj. Drużyna jest super i z każdym można się dogadać. Rozmawiamy ze sobą i nie ma problemów. Każdy każdemu pomaga. Byłem na meczach, w których nie jeździłem i było to coś innego. Teraz jestem jako zawodnik. Najważniejsze, że jakieś punkty zdobyłem - mówił. - Dziękuję kibicom, którzy mnie bardzo dobrze przyjęli - dodał.Pośród radości i dobrego samopoczucia po wygranym spotkaniu nie zabrakło jednak chłodnej oceny. W następną niedzielę Unię czeka wyjazdowe starcie z PGE Stalą Rzeszów, a reprezentant Rosji nie ukrywał, że stać go na lepsze wyniki. - Jakieś wnioski jeszcze wyciągnę, będą poprawki, ale będzie dobrze - zakończył Emil Sajfutdinow.
Skrót meczu MONEYmakesMONEY.pl Stal Gorzów - Fogo Unia LesznoKUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>