Orzeł Łódź vs. Łączyńscy Carbon Start Gniezno: Pomeczowe Hop-Bęc
Największe brawa po meczu 3. kolejki Nice PLŻ w Łodzi zdecydowanie należą się Mariuszowi Puszakowskiemu, który zdobył komplet piętnastu punktów.
Szymon Grobelski nie wytrzymał presji
Trener Lech Kędziora miał przed spotkaniem spore problemy z wyborem dwójki juniorów. Sebastian Niedźwiedź nadal leczy kontuzję, a poobijani byli też Mikołaj Trępała i Oskar Polis. Na przedmeczowym treningu najlepiej radził sobie wychowanek częstochowskiego klubu, jednak bardzo dobre wrażenie pozostawił po sobie także Szymon Grobelski. Niestety w meczu młody zawodnik nie wytrzymał presji i dwa razy upadał jadąc na ostatnim miejscu. Do trzeciego biegu młodzieżowiec Orła w ogóle nie wyjechał.
Kuriozalny przebieg biegu szóstego
W szóstej odsłonie dnia działo się naprawdę dużo. Najpierw taśmy dotknął Nicolai Klindt, a w jego miejsce do biegu wystawiony został Oskar Polis. Wydawało się, że gnieźnianie będą mieli ułatwione zadanie gdyż przeciwko nim stanęło dwóch juniorów gospodarzy. Jednak wypożyczony z Częstochowy do Orła zawodnik nie zamierzał oddać pola rywalom i po dobrym starcie prowadził w biegu. Na jego nieszczęście na tor upadł Szymon Grobelski i wyścig został przerwany. W powtórce pech dopadł Polisa, który dotknął taśmy. Ostatecznie przy czwartym podejściu do biegu Adrian Gomólski i Mikkel Bech zwyciężyli 5:0 i znacznie zmniejszyli stratę do gospodarzy.
KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>