Parę wpadek pozbawiło nas tytułu - wypowiedzi po World Speedway League w Gorzowie

Zwycięstwem Elit Vetlandy zakończył się drugi finał World Speedway League, który odbył się w Gorzowie. Zawodnicy po turnieju chwalili organizację zawodów i możliwość stworzenia świetnego widowiska.

Marcin Malinowski
Marcin Malinowski
Piotr Paluch (trener MONEYmakesMONEY.pl Stali Gorzów): Zawody były bardzo ciekawe, fascynujące, dużo walki. Niestety, parę wpadek pozbawiło nas tytułu. Vetlanda teoretycznie była najsilniejsza.
Rob Lyon (menedżer Kings Lynn Stars): Jesteśmy rozczarowani, bo nie zasłużyliśmy na czwarte miejsce. Byliśmy przed Holsted przez całe spotkanie, a wyprzedzili nas w ostatnim wyścigu. Jesteśmy jednak dumni z wyniku. Stworzyliśmy świetne widowisko. Vetlanda zasłużyła na wygraną. Mamy nadzieję, że wygramy w tym roku ligę i weźmiemy udział w tych zawodach w kolejnym sezonie.Tai Woffinden (Elit Vetlanda): Popełniłem błąd na pierwszym okrążeniu, ale osiągnęliśmy cel. To przyjemność ścigać się w Gorzowie. Jestem trochę rozczarowany, że nie było więcej kibiców. Jednak to, co tutaj zrobili, było naprawdę świetne.

Niels Kristian Iversen (MONEYmakesMONEY.pl Stal Gorzów): Nie wiem, co się stało. Będę się starał dojść do tego, dlaczego sprzęt nie pracował odpowiednio. Ta impreza jest dobrym pomysłem i może się rozwinąć, ale trudno będzie znaleźć terminy.

Damian Baliński (Holsted Speedway Klub): Udana impreza. Wszyscy są zadowoleni. Takie były zamierzenia, żeby wywalczyć przynajmniej to trzecie miejsce. Wiadomo, że chcieliśmy coś więcej. Nie udało się. Wyglądało na to, że nie będzie nawet brązu, więc jesteśmy podwójnie zadowoleni, że w tak dramatycznych okolicznościach udało się wyrwać to trzecie miejsce.

Czy World Speedway League ma szansę stać się cyklem turniejów?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×