Byki nie są wyraźnym faworytem? "Zadecydują ostatnie biegi"
Fogo Unia wygrała wysoko na inaugurację z GKM-em, zaskakując beniaminka torem. Znacznie trudniej będzie o to w niedzielę, gdy wraz z tarnowianami do Leszna zawitają Kenneth Bjerre i Janusz Kołodziej.
W leszczyńskim klubie przyznają, że inauguracyjna wygrana nad GKM-em Grudziądz może być powodem do optymizmu. Znacznie bardziej wyrównany powinien być mecz z Jaskółkami. - Nastawiamy się na to, że zwycięstwo nie przyjdzie nam łatwo. Ekstraliga jest obecnie mocna i także spotkania na własnym torze są naprawdę wymagające. Mamy oczywiście nadzieję na ciekawe zawody i wygraną, a podejrzewam, że wszystko wyjaśni się w ostatnich wyścigach - ocenił.
Podobnie jak w meczu z GKM-em, leszczynianie będą musieli poradzić sobie bez Emila Sajfutdinowa. Rosjanin powrócił już co prawda do treningów po kontuzji obojczyka, ale nie czuje się jeszcze na siłach, by wystąpić w zawodach ligowych. - Na inaugurację w zasadzie cała drużyna pojechała bardzo dobrze i oby teraz było podobnie. W żadnym wypadku nie zlekceważymy rywala - podsumował szkoleniowiec.