Zobacz jak Duńczycy poprawiają tor na Stadionie Narodowym w Warszawie (foto)

Piątkowy trening na przed Grand Prix w Warszawie został odwołany i przeniesiony na sobotę na godzinę 9:00. Niezwłocznie do prac przystąpiła ekipa Ole Olsena.

Maciej Kmiecik
Maciej Kmiecik
W piątek stan nawierzchni toru na Stadionie Narodowym pozostawiał wiele do życzenia. Większość żużlowców odmówiła wyjazdu na tor. Treningowe jazdy odbyli jedynie Nicki Pedersen i Tomas H. Jonasson. Organizatorzy wydali oświadczenie o tym, że trening przełożony jest na sobotni poranek. Treningowe jazdy mają rozpocząć się o godzinie 9:00.
Po tym jak odwołano trening, niezwłocznie do prac przystąpili ludzie z firmy Ole Olsena, który odpowiada za przygotowanie nawierzchni na Stadionie Narodowym w Warszawie. Z informacji, które udało nam się uzyskać od jednej z osób funkcyjnych, pracujących przy LOTTO Warsaw FIM SGP of POLAND wynika, że Duńczycy wyprosili wszystkich ze Stadionu Narodowego i zaczęli poprawiać stan nawierzchni toru czasowego. Zdania na temat tego, czy uda się coś sensownego zrobić z tym torem, są podzielone. Niektórzy twierdzą, że zbyt późno przystąpiono do jego układania. Inni uważają, że popełniono najwidoczniej jakiś błąd, skoro technologia, która sprawdzała się w przeszłości w Cardiff czy Kopenhadze, nie zafunkcjonowała na Stadionie Narodowym w Warszawie.
Ekipa Ole Olsena niezwłocznie po odwołaniu piątkowego treningu przystąpiła do prac przy torze Ekipa Ole Olsena niezwłocznie po odwołaniu piątkowego treningu przystąpiła do prac przy torze
Na początek Duńczycy zebrali część ułożonej wcześniej nawierzchni. Największy problem zawodnicy, którzy zdecydowali się wyjechać na treningowe kółka, mieli z pokonywaniem drugiego wirażu. Nawierzchnia w tamtej części toru rozsypywała się i tworzyły się dziury.
Pytanie, czy zebranie jednej z warstw nawierzchni pomoże w przygotowaniu toru na sobotnie zawody? Pytanie, czy zebranie jednej z warstw nawierzchni pomoże w przygotowaniu toru na sobotnie zawody?
W niektórych miejscach tor wręcz pękał, a stojąc na nim wydawało się, że człowiek porusza się niczym po "gąbce". - W pojedynkę można było wybierać optymalne ścieżki i jeszcze w miarę się jechało. Ściganie w czterech na tej nawierzchni byłoby niebezpieczne - ocenił Jonasson.
W przeszłości już bywało tak, że tor czasowy po poprawkach nadał się w sobotę do jazdy. Niestety, historia Grand Prix zna też przypadki, że odwoływano zawody na torach czasowych, gdy popełniono błąd w układaniu nawierzchni W przeszłości już bywało tak, że tor czasowy po poprawkach nadał się w sobotę do jazdy. Niestety, historia Grand Prix zna też przypadki, że odwoływano zawody na torach czasowych, gdy popełniono błąd w układaniu nawierzchni
Oby tylko ekipa Ole Olsena zdołała doprowadzić tor na Stadionie Narodowym do stanu używalności. Ponad 50 tysięcy kibiców czeka na wielkie żużlowe emocje podczas LOTTO Warsaw FIM SGP of POLAND. Poza tym ma to być pożegnanie polskiego żużlowca wszech czasów, Tomasza Golloba, który w piątek nie chciał wypowiadać się na temat toru. - Ja tu jestem tylko gościem - rzucił do dziennikarzy, którzy chcieli namówić mistrza na krótką rozmowę.

KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>
Czy uda się w sobotę rozegrać LOTTO Warsaw FIM SGP of POLAND?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×