Walka o licencję zniweczona jednym pismem spółki - echa konferencji prasowej w Częstochowie
Walka o licencję zniweczona jednym pismem spółki - echa konferencji prasowej w Częstochowie
Podczas poniedziałkowej konferencji prasowej prezes SCKM Włókniarz, Michał Świącik, podsumował walkę o licencję dla Lwów. Ostatecznie jej brak spowodowany był jednym pismem ze strony spółki.
Władze stowarzyszenia CKM Włókniarz przez kilka miesięcy walczyły o pozwolenie na starty w Polskiej 2. Lidze Żużlowej. Ostatecznie Lwów zabraknie w tym roku w ligowej rywalizacji. - Jeszcze nigdy w historii Włókniarza chyba nie było takiego sezonu żebyśmy nie wystartowali w lidze. Niestety, w roku 2015 tak będzie. Przez tą decyzję Polskiego Związku Motorowego musimy to wszystko udźwignąć i ratować. Chcemy odnowić wizerunek Włókniarza. My nie robimy niczego nowego, my odnawiamy ten wizerunek, chcemy go ulepszyć i dać nową jakość. Trzeba troszeczkę patrzeć na to wszystko z innego punktu widzenia - rozpoczął prezes Włókniarza, Michał Świącik.
Przez ten czas kilka osób walczyło o to, by Włókniarz w tym sezonie rywalizował w najniższej klasie rozgrywkowej. Klub otrzymał nawet licencję warunkową. - Dopięliśmy wszystkie sprawy, jakie postawił przed nami związek i na tej podstawie podpisano z nami porozumienie na starty w II lidze. Mieliśmy zielone światło, by wystartować. Na bazie tego porozumienia dogadaliśmy się z naszymi juniorami, którzy w sezonie 2014 startowali we Włókniarzu S.A. Ponieśliśmy z tego tytułu koszty, bo kwoty wypożyczenia tych zawodników do Rzeszowa czy Grudziądza mogły być bardziej korzystne dla klubu. Obiecano nam, że wystartujemy i dlatego tak wybraliśmy. Zrobiliśmy wszystko tak, jak było ustalone z prezesem Witkowskim - stwierdził Świącik.Wszelkie starania zniweczyło jednak jedno pismo ze strony Dariusza Śleszyńskiego, który poinformował Polski Związek Motorowy, że spółka nie ma środków na uregulowanie zobowiązań. I właśnie to pismo zadecydowało o tym, że Lwy czeka roczna banicja. - Na początku lutego dzieje się rzecz niebywała. Prezes Włókniarz S.A. wysyła pismo do PZMot., że nie będzie środków wcześniej deklarowanych na spłacenie zawodników, którym spółka jest winna pieniądze. Co ciekawe, w tym samym czasie daje wywiad na SportoweFakty.pl, że spłaci każdego zawodnika nawet w wysokości 70 proc. Jest to sytuacja niecodzienna, bo mamy dwa oddzielne przekazy: inny dla kibiców, inny dla związku. Ten do PZMot. był wcale niepotrzebny. Wiem z własnych kontaktów, że spółka miała się wyrazić tylko w tym temacie dlaczego prezes był nieobecny na spotkaniu w Poznaniu. Nikt nie zabiegał o pisma, jak wygląda sytuacja finansowa spółki. Teraz wiemy, że to pismo pozbawiło nas startu w II lidze. Czemu spółka wystosowała to pismo? Ja nie wiem, trzeba by spytać tamtej strony - przyznał Świącik.
Działacze jednak nie poddawali się, a w rozmowy z Grzegorzem Walasekiem zaangażował się były znakomity siatkarz, a obecnie senator RP, Andrzej Szewiński. - Walczyliśmy dalej. Z Grzegorzem Walaskiem rozmawiał senator Andrzej Szewiński. On jako zawodnik, grając w jednej z tureckich drużyn, też przeżywał taką sytuację. Tam też mu nie wypłacono pieniędzy, ale on poszedł drogą oficjalną i nie zrzucał tego na podmioty trzecie. Stąd jego rozmowa z Grzegorzem Walaskiem, który pozostał niezłomny. Uważał on, że prawo nie jest doskonałe, powiedział, że on nas tu kocha, ale chciałby jakieś pieniądze odzyskać - tłumaczył prezes Lwów.
W tym trudnym okresie Włókniarz mógł liczyć na wsparcie najważniejszych częstochowskich polityków z prezydentem miasta, Krzysztofem Matyjaszczykiem na czele. - Chciałem podziękować prezydentowi Krzysztofowi Matyjaszczykowi i Jarosławowi Marszałkowi za to, że nie było żadnych problemów i trudności z ich strony. Niejednokrotnie dokumenty były załatwiane w ciągu dwóch-trzech godzin. To się odbywało trybem ekspresowym niż normalnie w urzędach. Były to różne zezwolenia, dokumenty dotyczące obiektu i deklaracji, że w najbliższych latach władze miasta będą wspierały Włókniarza. Dziękuję też Andrzejowi Szewińskiemu, Markowi Cieślakowi, Tomaszowi Lorkowi, Przemysławowi Wronie i Marcie Salwierak, którzy pomagali nam w tych trudnych chwilach i zaoferowali swoją pomoc. Moją powinnością jest podziękować tym ludziom - powiedział Świącik.
-
![]()
speedwayfanckm
Zgłoś komentarz
propozycja nie do odrzucenia !!!. Częstochowa nie jedzie w II lidze ,ale wielu zawodników CKM Włókniarz Stowarzyszenie jest wolna i czeka, a w II lidze pauzuje zawsze jakaś drużyna. Po co Czytaj całość
siedzieć i patrzeć kiedy możemy odjechać fajne zawody Drużyna Pauzująca - CKM Włókniarz Stowarzyszenie. Tego nam nikt nie zabroni a możemy jechać mecz i rewanż u siebie i na wyjeździe. Fakt punkty się nie liczą do klasyfikacji ale kibice chętnie obejrzą takie zawody tym bardziej że duża liczba kibiców nastawiała się na konfrontacje z Częstochową. I to jest mój pomysł. Co Państwo na to?
0
0
Odpowiedz
Pokaż odpowiedzi
-
![]()
speedwayfanckm
Zgłoś komentarz
tak... Śleszyński powiedział prawdę że nie ma na spłatę zawodników, ale nie o prawdę tu chodziło i kasę na spłacanie zawodników a zabezpieczenie własnego interesu - wynagrodzenia Czytaj całość
bo to jest wypłacane na bieżąco i to mnie bulwersuje. Chodziło o to że spółka zainkasowała już kasę za giełdę na pierwsze półrocze 2015 Miasto odebrało stadion i przekazało Stowarzyszeniu. Śleszyński tym stwierdzeniem osiągnął to że Stowarzyszenie nie otrzymało licencji na straty w II lidze i liczył że miasto nie odbierze mu giełdy (bo kasa z giełdy zawsze wspierała żużel ligowy a ten został im zabrany)i nadal będzie doił kasę. Gdyby Stowarzyszenie dostało II Ligę to na 100% giełda jest Stowarzyszenia a tak była szansa że jednak nadal spółka będzie szaleć za kasę z giełdy. Miasto się nie nabrało i giełdę przekazało Stowarzyszeniu . I taka jest prawda a nie opowiadanie że Świącik optuje za kłamstwem. Ludzie jesteście ( niektórzy tu piszący) obłudnikami bo jak kantował i kantuje Śleszyński, opowiada bajki , głupoty to wam nie przeszkadza, a może Śleszyński wam płaci za te dyrdymały i dlatego "walicie" na Stowarzyszenie???
2
0
Odpowiedz
Pokaż odpowiedzi
-
![]()
Andrju Babol
Zgłoś komentarz
dziele kibicow (nie tylko wlokniarza) na myslacych i niemyslacych. tych pierwszych jest akurat troche i na meczach rowniez zasiadaja na naszym stadionie, choc sa przekrzykiwani przez tych Czytaj całość
drugich. to po pierwsze.
po drugie uwierz ze nie jestem z tych co krzycza siadaj, a na meczach bywam raczej aktywny :) zauwaz ze jedyne co robisz to snujesz domysly niepodparte zadnymi dowodami i argumentami: walasek na pewno sprzedal, a ja zapewne siedze przed tv obrazony na kibicow, albo krzycze "siadaj", albo pewnie nie jestem w ogole z czestochowy! pewnie:) problem z "bydlem" o ktorym mowie jest taki ze KAZDY z nich gdyby urodzil sie w toruniu, tak samo by dzis wyzywal wlokniarz i stowarzyszenie!!!
po trzecie: widzialem mecze ktore zawalil walasek. wiem tez co oznacza slowo: "frustracja", ktora ZAPEWNE w jego przypadku przyczynila sie do takich efektow na torze, a w twoim przypadku zabija RACJONALNE MYSLENIE. hampel tez sie sprzedawal jezdzac dla falubazu? skoro tak latwo oskarzasz zawodnika to moze przyznaj sie jakie bylo twoje stanowisko podczas polfinalu z toruniem, kiedy to szombierski tak pieknie upadl na torze? i jak rozniloby sie ono stanowisko gdybys byl z torunia:D ?
po czwarte: co do swiacika, ja rowniez wierze w jego zaangazowanie, w uczciwosc- niekoniecznie.
po piate: "tych co tylko narzekaja na wszystko" w samo sedno ale czy to nie tacy cudowni kibice jak ty nie narzekaja na pzm, sedziow, walaskow i lagutow ale tez ulamkow, apator itp itp? to jest wlasnie to wszystko poza wlokniarzem, ja moze narzekam w tym watku ale tylko na glupote i bezmyslnosc.
0
0
Odpowiedz
Pokaż odpowiedzi
-
![]()
Włókniarz
Zgłoś komentarz
[quote]W ciągu dwóch dni ochnaście artykułów o klubie, którego nie ma - kolejne bezmózgowie SF.[/quote]to wszystko by Cie uszczesliwic :)
0
0
Odpowiedz
Pokaż odpowiedzi
-
![]()
Jak Feniks z popiołu
Zgłoś komentarz
W ciągu dwóch dni ochnaście artykułów o klubie, którego nie ma - kolejne bezmózgowie SF.
0
0
Odpowiedz
Pokaż odpowiedzi
-
![]()
Jak Feniks z popiołu
Zgłoś komentarz
Żenua.
0
0
Odpowiedz
Pokaż odpowiedzi
-
![]()
kiks
Zgłoś komentarz
Wszelkie zrzucanie winy na wszystkich wokół poza bezmyślnymi włodarzami klubu jest żenujące. W tym wszystkim najbardziej szkoda częstochowskich kibiców, którzy swego czasu zrzucali się Czytaj całość
na kontrakt Laguty. Wystarczy mieć nadzieję, że w Czewie wreszcie znajdą się dojrzali psychicznie ludzie, którzy w odpowiedzialny sposób będą potrafili zarządzać żużlową firmą.
0
0
Odpowiedz
Pokaż odpowiedzi
-
![]()
Loljan
Zgłoś komentarz
Cóż, Śleszyński pierwszy raz napisał prawdę i Świącik ma o to do niego pretensje...Nie wróżę nic dobrego Częstochowie z takim nowym "prezesem"...Pisałem wcześniej - zrobić rok Czytaj całość
przerwy, organizować szkolenie i zawody juniorskie, turnieje, zbierac kasę i stworzyć nową jakość w roku 2016. A tak Świącik robi z siebie bałwanka skrzywdzonego nadchodzącą wiosną...Już same transfery i armia zaciężna z umowami wskazywała że nie interesuje go spłata zadłużenia tylko awans za wszelką cenę...Samymi juniorami spokojnie można było odjechać sezon plus wychowankowie w wieku seniorskim (jak Borys). ehh, ciężko to widzę...
2
0
Odpowiedz
Pokaż odpowiedzi
-
![]()
Peritus
Zgłoś komentarz
"Ten do PZMot. był wcale niepotrzebny. Wiem z własnych kontaktów, że spółka miała się wyrazić tylko w tym temacie dlaczego prezes był nieobecny na spotkaniu w Poznaniu. Nikt nie Czytaj całość
zabiegał o pisma, jak wygląda sytuacja finansowa spółki." czyli nic się nie zmieniło, nie ważna jest prawda i uczciwe postępowanie, ważne żeby pojechać...
1
0
Odpowiedz
Pokaż odpowiedzi
-
![]()
leśny władek
Zgłoś komentarz
Takimi obnażającymi wypowiedziami kompromitujecie się do końca.
Wątpię , aby udało się przywrócić wizerunek klubu przez kolejne 10 lat.
0
0
Odpowiedz
Pokaż odpowiedzi
-
![]()
sputnick
Zgłoś komentarz
A kasa z giełdy pewnie dalej płynie do tych samych ludzi z przestępczego półświatka czyli do Pana S.
2
0
Odpowiedz
Pokaż odpowiedzi
-
![]()
roli
Zgłoś komentarz
Coś ten nasz prezes trochę głupio pisze. Z kontekstu wynika że ważna była licencia, zaś długi to już w ... Jak dla mnie 0 dyplomacji. Ogólnie dobrze się stało, jest przewinienie, Czytaj całość
jest kara. Fakt że głóny cios dostali kibice i zawodnicy, jednak z reguły właśnie w takiej sytuacjach te społeczności dostają najbardziej po głowie. Za rok wystartują już bez długów i będzie spoko (mam nadzieję) inna kwestja że nauka z lat poprzednich mam nadzieję zaowocuje normalnym podejściem do finansów oraz podpisywaniem normalnych kontraktów gydż te co były to jakaś fikcja. Jak można podpisać umowę z milonem w plecy i nie odglądać zawodnika bo na treningu złapał kontuję ... żenada nic więcej. W zesżłym roku skłąd za kilka milionów który meczu nie umie wygrać ... żałosne.
0
0
Odpowiedz
Pokaż odpowiedzi
-
![]()
Jak Feniks z popiołu
Zgłoś komentarz
Gnój i przepychanki do końca.
0
0
Odpowiedz
Pokaż odpowiedzi
Zobacz więcej komentarzy (42)