Tobiasz Musielak: Na torze były ciężkie przygody
Tobiasz Musielak w rawickim turnieju eliminacyjnym do Złotego Kasku zdobył 11 punktów i wywalczył awans do finału tych rozgrywek. Zawodnik Fogo Unii Leszno w jednym z biegów zaliczył groźny upadek.
Ostatecznie skutki upadku dały o sobie znać w nocy i Musielak zrezygnował z występu w piątkowym meczu Elite League. Wychowanek leszczyńskiej Unii na tor ma wrócić już podczas niedzielnego finału Mistrzostw Polski Par Klubowych.
Przed Musielakiem trudny sezon, w dodatku pierwszy w gronie seniorów. Kapitana czeka zacięta walka o miejsce w składzie Byków, ale już w minionym roku pokazał, że stać go na dobre wyniki. Przed inauguracją rozgrywek ligowych Musielak zadowolony jest ze swojego zaplecza sprzętowego.
- Na sprzęt nie mogę narzekać. Mam dobre silniki przygotowywane przez Ryszarda Kowalskiego i pana Arka Krawczyka oraz jego ojca Andrzeja. Mechanicy też świetnie się spisują w parkingu, świetnie przygotowują motocykle i ja jestem zadowolony - stwierdził Musielak.
KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>