Magnus Zetterstroem: Liczę, że ludzie zawiedzeni sytuacją w klubie wrócą na stadion
Magnus Zetterstroem to osoba doskonale znana i lubiana w Gdańsku. Szwed po trzech sezonach wrócił do Wybrzeża i po pierwszym treningu punktowanym, jest optymistą przed startem ligi.
Michał Gałęzewski
Magnus Zetterstroem jeździł w Wybrzeżu Gdańsk w latach 2008-2011. W tym czasie osiągnął swój największy sukces w karierze, jakim był awans, a następnie jazda w cyklu Grand Prix. Szwed dał się też poznać z tego, że mocno dbał o atmosferę w drużynie. W zespołach z Gniezna i z Łodzi nie miał już takiej pozycji. Przed sezonem zdecydował się wrócić do klubu znad morza.
Mimo przerwy w startach w Wybrzeżu, doświadczony żużlowiec wciąż czuje się w Gdańsku jak w domu. - Znam większość osób, które są w tym klubie, więc ponownie czuję się jak w domu. Oczywiście jest tu trochę nowych twarzy. Ważne jest to, by klub, zawodnicy i wszyscy, którzy pracują w tym klubie pozwolili na to, by wrócił team spirit i aby wszyscy, którzy byli zawiedzeni tym, co się działo w klubie wrócili na stadion. Gdańsk zasługuje na to, by mieć klub żużlowy - zakończył Zetterstroem.