Janusz Kołodziej: Testowałem Poldem i Kinga, ale jeszcze nie wybrałem

Janusz Kołodziej wciąż nie zdecydował, z którego tłumika będzie korzystał w nadchodzącym sezonie. Zawodnik Unii Tarnów podczas meczu sparingowego z PGE Stalą Rzeszów testował tłumik Kinga.

Jakub Czosnyka
Jakub Czosnyka
Janusz Kołodziej od lat słynie z tego, że bardzo wiele czasu poświęca na testy sprzętu i nowinek technicznych. Nie inaczej jest w przypadku nowych tłumików, które lider Unii Tarnów sprawdza z wyjątkową precyzją. - Testowałem już obydwa tłumiki i jestem z nich zadowolony. W sparingu przeciwko PGE Stali startowałem na Kingach, ale ostatecznego wyboru jeszcze nie dokonałem - przyznał.
Nie da się ukryć, że kapitan Jaskółek jest jednym z entuzjastów zmiany tłumików. Kołodziej cieszy się, że nie obowiązują już nieprzelotowe produkcje, choć jego zdaniem najlepsze były te, które straciły homologację po sezonie 2010. - Dużo w związku z nowymi tłumikami się zmienia, bo ciężko było dopasować się do tych zatkanych, a teraz mamy do czynienia z pół odetkanymi, dlatego wcale nie jest to takie łatwe. Gdyby tłumiki były w pełni przelotowe, to pewnie wszystkie testy byłby prostsze - mówi.

30-latek zaprezentował się z bardzo dobrej strony podczas pierwszego meczu sparingowego swojej drużyny. Kołodziej wygrał trzy biegi, a w jednym po zaciętej walce musiał uznać wyższość Petera Ljunga. Po spotkaniu wychowanek tarnowskiej Unii studził emocje, tłumacząc, że przed każdym zawodnikiem jeszcze wiele pracy. - Wnioski są takie, że to jeszcze nie to, co byśmy chcieli. Generalnie, każdy zawodnik z naszej drużyny jeszcze musi więcej rzeczy przetestować i poustawiać w swoim sprzęcie. Dopiero zaczynamy sezon, dlatego mamy sporo radości z jazdy, jednak wiemy, że przed nami ciężka praca - tłumaczył.

Brązowi medaliści DMP z przed roku podejmą w pierwszej kolejce PGE Ekstraligi na wyjeździe GKM Grudziądz. Co ciekawe, Kołodziej dostrzega podobieństwa toru tarnowskiego i grudziądzkiego. - W Grudziądzu startowałem pięć lub sześć lat temu. Jest tam podobna nawierzchnia, jak w Tarnowie, ale jednak inna geometria toru. Dużo czasu pozostało nam do tego meczu, więc ciężko cokolwiek wyrokować. Tak jak wspomniałem wcześniej, najbliższy czas poświęcimy na pracę nad sprzętem, dlatego jeszcze wiele może się pozmieniać. Chcemy na pewno dobrym akcentem zacząć ten sezon - zakończył.

Czy sezon 2015 będzie udany dla Janusza Kołodzieja

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×