Patrick Hougaard: Cały czas pamiętam jak skręca się w lewo
Całą noc spędził za kierownicą Patrick Hougaard, by zdążyć na pierwszy w tym roku trening na torze bydgoskiej Polonii. Duńczyk zadowolony był jednak z możliwości ponownego wyjazdu na tor.
Andrzej Matkowski
Jednym z żużlowców Polonii Bydgoszcz, którzy w piątek po raz pierwszy w tym roku wyjechali na swój tor, był Patrick Hougaard. Duńczyk wyglądał w parkingu na nieco sennego, jednak szybko sam wyjaśnił powody takiego stanu. - Dla mnie ten dzień był dosyć ciężki, bo spędziłem całą noc za kierownicą, żeby dostać się tutaj i zdążyć na poranny trening - wytłumaczył w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl bydgoski Duńczyk. - Fajnie było jednak ponownie zrobić te kilka kółek. Do sezonu jest jeszcze trochę czasu. Tor w tej chwili nie jest równomiernie przygotowany, ale dobrze było trochę na takim pojeździć - cieszył się Patrick.
W ostatnim czasie sporo zamieszania zrobiło się wokół stanu finansów bydgoskiej Polonii. Do Patricka te doniesienia również docierały, jednak zachowuje on spokój. - Oczywiście to ważna sprawa, jednak wygląda na to, że w tej chwili klub ma to już pod kontrolą. Mam nadzieję, że w trakcie sezonu będzie już wszystko w porządku - podsumował Patrick Hougaard.
KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>