Karol Ząbik zainwestował w motocykle. "Może ścigać się z najlepszymi"

Trener Jan Ząbik uważa, że powrót jego syna do profesjonalnego ścigania jest w zasadzie przesądzony. - Przez zimę ciężko pracował i ma ponownie sylwetkę jak żużlowiec - uważa szkoleniowiec.

Michał Wachowski
Michał Wachowski
Karol Ząbik wrócił po parunastu miesiącach przerwy do ligowego ścigania i wystąpił w ostatnim meczu poprzedniego sezonu Ekstraligi. Kolejnym celem tego zawodnika jest ustabilizowanie formy, a także powrót do regularnych startów w lidze. Pomóc mają mu w tym nadchodzące sparingi w barwach KS Toruń.
Jak przyznaje jego ojciec, Jan Ząbik, niespełna 29-latek nie musi się obawiać o to, że będzie odstawać od reszty stawki pod względem sprzętowym. - Widzę, że syn podchodzi do tego na poważnie, dlatego mu pomagam. Zadbałem o to, by pod względem sprzętowym był do tych sparingów dobrze przygotowany. Zainwestowaliśmy w nowe motocykle i myślę, że teraz może ścigać się już z najlepszymi - przyznał w rozmowie z naszym portalem.

Karol Ząbik ma za sobą pierwsze treningi na Motoarenie. Efekty dobrze przepracowanej zimy widoczne są już teraz. - Karol normalnie pracował, ale oprócz tego w ostatnich miesiącach naprawdę dużo trenował. Wszystkie dawne nawyki żużlowe do niego wróciły, a jego sylwetka przypomina już tą, jaką posiadał, gdy jeździł w lidze - podkreślił z zadowoleniem Jan Ząbik.

Kwestią czasu pozostaje to, kiedy Karol Ząbik podpisze kontrakt w jednym z klubów. - To już jego decyzja, gdzie będzie jeździć. Mogę mu doradzać, ale on sam musi wiedzieć, czego chce. Wiele zależy od tego, jak spisze się w sparingach. Na pewno będzie zainteresowanie ze strony drużyn w I czy II lidze - podsumował.

Czy Karol Ząbik znajdzie w tym roku zatrudnienie w polskim klubie?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×