Tobiasz Musielak spragniony ścigania. "Głód jazdy czuję całą zimę"
Tobiasz Musielak, razem z kolegami z Fogo Unii Leszno, w najbliższą niedzielę wyjedzie na tor. Będzie to dla niego pierwsza okazja do jazdy na motocyklu żużlowym w tym sezonie.
Piotr Walkowiak
W okresie przygotowawczym, gdy pogoda nie pozwala jeszcze na jazdę na torze żużlowym, zawodnicy w zamian często wsiadają na motocykl crossowy. Nie inaczej jest w przypadku Tobiasza Musielaka, który w ostatnich tygodniach niejednokrotnie jeździł na crossówce. - Cross jest dobry, ale wszystko musi być robione z umiarem. Myślę, że przed sezonem wyjadę na crossie jeszcze raz, może dwa, ale będę raczej myślał nad utrzymaniem się w toku treningowym na zajęciach u doktora Mariana Misiaka - poinformował 21-latek w rozmowie z naszym portalem.
Tobiasz Musielak w niedzielę potrenuje na Smoku
Po raz pierwszy w karierze młodszy z braci Musielaków będzie startował na Wyspach Brytyjskich. W grudniu podpisał on kontrakt z Wolverhampton Wolves. Leszczynianin planuje jednak także starty w Szwecji. Jazda w trzech ligach wymaga odpowiednio dobranego sprzętu. - Moja baza to dwa kompletne motocykle w Polsce i dwa w Anglii. Sprzęt z Polski również będzie użytkowany w Szwecji i innych polskich rozgrywkach. W zupełności mi to wystarczy - zakończył nasz rozmówca.KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>