Darcy Ward opuści kwalifikacje do GP, SBPC i wiele meczów ligowych

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Darcy Ward po wielu tygodniach oczekiwania wreszcie poznał werdykt FIM w sprawie zawieszenia. Do startów Australijczyk będzie mógł wrócić w lipcu, straci jednak wiele startów.

W tym artykule dowiesz się o:

Darcy Ward długo żałować będzie alkoholowego wybryku podczas Grand Prix Łotwy. Światowa federacja po długim oczekiwaniu postanowiła zawiesić Australijczyka na 10 miesięcy. Ward będzie mógł wrócić do ścigania 28 czerwca. To oznacza, że dwukrotny mistrz świata juniorów straci ponad połowę sezonu i wiele ważnych zawodów. [ad=rectangle]

"Darky" nie będzie mógł wystąpić choćby we wszystkich turniejach Speedway Best Pairs Cup. Pierwszy z nich rozegrany zostanie już 28 marca w Toruniu, a dwa kolejne odbędą się 11 kwietnia w Gustrow oraz 9 maja w Esbjergu. Menedżer australijskiej kadry nie powinien mieć jednak problemów z zastąpieniem Warda.

Australijczyk straci również wiele meczów na Wyspach Brytyjskich i w Polsce. Zarówno włodarze Poole Pirates, jak i KS Toruń czekali na decyzję związaną z karą dla Warda. - Trudno powiedzieć, jak wpłynie na niego kara. Pewnie liczył, że będzie ona mniej surowa i wystartuje od początku sezonu w Anglii czy Szwecji. Ucieka mu ponad połowa startów. Spoglądałem w kalendarz i zdaje się, że w Polsce mógłby pojawić się 26 lipca - powiedział w rozmowie z naszym portalem Jacek Gajewski. Do tego czasu w PGE Ekstralidze rozegranych zostanie dziesięć kolejek.

Ward po ekscesie z Grand Prix Łotwy wypadł z grona stałych uczestników cyklu i w nadchodzącym sezonie nie będzie mógł walczyć o powrót do elity. Po pierwsze, australijska federacja od lat nominuje zawodników do startów w imprezach międzynarodowych na podstawie wyników krajowego czempionatu. Z kolei drugim powodem absencji w tych zawodach jest ich terminarz. Na 27 czerwca zaplanowano już turnieje półfinałowe, które wyłonią uczestników Grand Prix Challenge.

W zasadzie w nadchodzącym sezonie Australijczykowi pozostaje rywalizacja w rozgrywkach ligowych. Po powrocie na tor będzie on walczył o miejsce w składzie toruńskiego klubu. Z pewnością będzie mógł liczyć na pomoc od włodarzy Poole Pirates, którzy do momentu ogłoszenia decyzji FIM trzymali dla niego wolne miejsce. "Darky" będzie mógł również startować w turniejach towarzyskich, a nie jest wykluczone, że zdecyduje się on na starty w Szwecji.

Źródło artykułu:
Komentarze (20)
Maras99
3.03.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Kupię 5 biletów na SGP w Warszawie.  
avatar
dadi2
3.03.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
W sumie to grzywna już niepotrzebna, i tak straci fortunę na braku startów.  
LeszekSG RSKZ
3.03.2015
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Ludzi mądrych naprawdę, czy choćby inteligentnych, dużo więcej nie ma niż kiedyś. Zresztą, w ogóle, ta ilość pewnie jest porównywalna. Tylko, że teraz nawet głupki, bywają po studiach. Ja wiem, Czytaj całość
Pan Hipolit
3.03.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
251 post Studenta. Brakuje tylko kilku wątków: o miażdżeniu, najlepszej parze juniorów i słabej Unii Tarnów.  
avatar
xbiegacz
2.03.2015
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Word nie powinien narzekać mogło być dużo gorzej.