Jest decyzja w sprawie Darcy'ego Warda!

Wiadomo już, jaką karę poniesie Darcy Ward po tym, jak w organizmie Australijczyka przed Grand Prix w Daugavpils wykryto alkohol.

Dawid Borek
Dawid Borek

Żużlowe środowisko długo czekało na decyzję w sprawie Darcy'ego Warda. Ostatecznie Australijczyk został zawieszony na 10 miesięcy, a kara jest liczona od daty Grand Prix w Daugavpils. Ward ma wrócić do ścigania 28 czerwca.

Sprawa dwukrotnego IMŚJ ciągnęła się przez wiele tygodni. Ogłoszenie ostatecznej decyzji odwlekano kilka razy, a niedawno pojawiła się informacja, jakoby wyrok miał zapaść 16 marca. Termin ten nie był jednak przesądzony z powodu niejasności z Kodeksem Antydopingowym FIM.

Ostateczną decyzję przedstawiono 26 lutego. Zawieszenie Australijczyka zakończy się 28 czerwca. Ward będzie mógł więc zostać zgłoszony do rozgrywek w Polsce między 15 a 31 lipca, gdyż wtedy będzie otwarte okienko transferowe. - Trudno powiedzieć, jak wpłynie na niego kara. Pewnie liczył, że będzie ona mniej surowa i wystartuje od początku sezonu w Anglii czy Szwecji. Ucieka mu ponad połowa startów. Spoglądałem w kalendarz i zdaje się, że w Polsce mógłby pojawić się 26 lipca - powiedział w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl menedżer KS Toruń Jacek Gajewski.

KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>

Czy zawieszenie odbije się się negatywnie na formie Warda?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×