Mikkel Bech pracuje nad psychiką. "Wcześniej nie radziłem sobie z presją"
Mikkel Bech przyznaje, że w sezonie 2014 nie radził sobie z presją. Duńczyk postanowił zimą skupić się na przygotowaniu mentalnym, aby wrócić do wysokiej formy.
Jakub Czosnyka
- Pracuję dużo nad przygotowaniem fizycznym i mentalnym, aby to wszystko razem współgrało. Moja kariera potoczyła się bardzo szybko. Wcześniej byłem przez nikogo nieznany, a w 2012 roku zostałem najmłodszym zdobywcą Drużynowego Pucharu Świata i wówczas moja głowa musiała zmierzyć się z wieloma obciążeniami. Próbuję teraz to naprawić, bo chcę mieć pewność, że moje ciało i głowa są w odpowiednim miejscu - mówił reprezentant Danii.
Nowym klubem Duńczyka w polskiej lidze będzie Łączyńscy-Carbon Start Gniezno. Wcześniej reprezentował on barwy SPAR Falubazu Zielona Góra, gdzie był jedynie zawodnikiem rezerwowym. - W przyszłym sezonie chcę cieszyć się jazdą, bo tylko takie podejście może przynieść dobre efekty. Między innymi dlatego podpisałem kontrakt ze Startem Gniezno, bo w tym klubie będzie ciążyła na mnie dużo mniejsza presja niż wcześniej - zakończył.
KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>