Speedway Wanda dopina budżet. "Na wsparcie miasta już nie liczymy"
Jak przyznaje prezes Speedway Wandy Instal, Paweł Sadzikowski, klub przestał się łudzić, że otrzyma jakiekolwiek wsparcie finansowe ze strony miasta. Pomimo tego budżet krakowian jest niezagrożony.
Sadzikowski zapewnia jednak, że nie ma ryzyka, iż krakowianie nie przystąpią do sezonu lub wpadną w tarapaty w trakcie rozgrywek ligowych. Rozmowy z kolejnymi sponsorami, którzy byliby zainteresowani wsparciem dla krakowian nadal trwają. - Cały czas dopinamy budżet, ale zapewniam, że nie ma powodów do obaw. Wszystko jest pod kontrolą - dodał.
Na mecze Speedway Wandy w PLŻ 2 przychodziło nieco ponad dwa tysiące kibiców. Poprawa frekwencji w wyższej klasie rozgrywek wpłynęłaby korzystnie na finanse klubu. - To ilu kibiców przyjedzie na mecze zależy od wyników, więc wszystko jest w rękach zawodników. Wiadomo, że frekwencja jest częścią budżetu i chcielibyśmy, by sprzedanych biletów było jak najwięcej. Kalkulując przed sezonem zyski z wejściówek, nie stawiamy sobie jednak wygórowanych celów, by później się nie rozczarować - zakończył Sadzikowski.
KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>