Prezes Victorii odpowiada na zarzuty Witalija Biełousowa
W kilku wywiadach Witalij Biełousow informował, że Victoria Piła nadal nie zapłaciła mu całości wynagrodzenia za sezon 2014. Prezes Tomasz Soter postanowił odnieść się do wypowiedzi zawodnika.
Robert Szłapak
W 2014 roku Witalij Biełousow był czołowym zawodnikiem pilskiego klubu, co zaowocowało kontraktem w wyższej klasie rozgrywkowej. Rosjanin po zakończeniu sezonu publicznie informował jednak, że ze współpracy z Victorią nie był do końca zadowolony, ponieważ klub nie wypłacił mu całości wynagrodzenia.
Prezes Tomasz Soter zdradza, że już w 2013 roku zawodnik nie wystawiał faktur
Okazuje się, że ten problem istniał już w sezonie 2013, gdzie Rosjanin także nie przedstawiał faktur. - Dwa lata temu Witalij Biełousow nie przedstawił do klubu ani jednej faktury przez cały sezon, a mimo to otrzymał swoje wynagrodzenie. My jednak nie jesteśmy samobójcami i oczywiście zgłaszaliśmy to do Urzędu Skarbowego, co wiązało się z zapłatą przez klub podatku. Mówiąc w przybliżeniu - z każdych 10 tys. zł wypłaconych zawodnikowi, klub musiał zapłacić dodatkowe niecałe 2 tys. zł podatku! Każdy kibic może sobie wyobrazić ile tych dodatkowych kosztów uzbierało się przez cały rok. W tej sytuacji jedynym logicznym wyjściem pozostało wypłacanie wynagrodzenia po otrzymaniu faktury. Zawodnik teraz, czyli w lutym 2015 roku, chce przedstawić faktury z poprzedniego sezonu... Zgodnie z przepisami w ostateczności ma na to czas do 30 dni po zakończeniu kontraktu, czyli do 30 listopada 2014. To nie jest nasza zła wola, ale zarówno klub, jak i zawodnik mają swoje prawa i obowiązki.Sternik Victorii nie wyklucza, że sprawa znajdzie swój finał w Polskim Związku Motorowym. - Zawodnik ten naraża dobre imię klubu i ujawnia publicznie informacje dotyczące realizacji kontraktu. Za oba te przewinienia możemy i wręcz powinniśmy go ukarać. Rozmawialiśmy już w tej sprawie z władzami GKSŻ, jednak jeszcze w naszej historii żaden zawodnik Victorii nie został ukarany, mimo że mieliśmy wielokrotnie ku temu podstawy. Żaden inny zawodnik Victorii nie zgłaszał żadnych pretensji co do wypłaty wynagrodzenia, wszyscy są zadowoleni z współpracy i przedłużyli kontrakty. Wydaje mi się, że to mówi samo za siebie i jest najlepszym podsumowaniem całej sytuacji. KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>