WP SportoweFakty
...więcej
  1. Start
  2. Żużel
  3. Andrzej Szymański
  4. Trwa licytacja plastronów dla Andrzeja Szymańskiego

Trwa licytacja plastronów dla Andrzeja Szymańskiego

WTS Warszawa zorganizowało licytację plastronów, z których zysk zostanie przeznaczony na leczenie Andrzeja Szymańskiego.
Dawid Borek
Dawid Borek
Były żużlowiec na początku sezonu 2001 - w czasie meczu sparingowego na torze w Rybniku - uczestniczył w poważnym wypadku, w wyniku którego złamał kręgosłup. Spowodowało to niedowład kończyn dolnych z przykurczem. Obecnie Andrzej Szymański ma 38 lat i walczy o powrót do pełnej sprawności.
WTS Warszawa przekazało na licytację trzy plastrony z turniejów Nice Cup. Aukcje dostępne są tutaj, tutaj oraz tutaj. W najbliższych tygodniach kibice będą mogli licytować kolejne gadżety w postaci plastronów czy kalendarzy.

źródło: wtswarszawa.pl

KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>

Polub Żużel na Facebooku
Skomentuj 20
Zgłoś błąd
wtswarszawa.pl
Polecane
Komentarze (20)
 do serwisu aby dodać komentarz.
  • DB Magpie Zgłoś komentarz
    Sprostowanie - ...Łęcki pojechał prosto i wpadł w Mikołajczaka a reszta potoczyła się sama dalej.Niestety w wyniku tego upadku Rif stracił życie a was ostrowian ogarnęła "Bycza"
    Czytaj całość
    ślepota... Nie dziwie się , że nie jesteście lubiani w środowisku żużlowym.
    0 Odpowiedz
    Pokaż odpowiedzi
    • hmm Zgłoś komentarz
      Jego kontuzja to i tak mała kara za 6 czerwca 96 roku... OSTRÓW NIGDY NIE ZAPOMNI
      2 Odpowiedz
      Pokaż odpowiedzi
      • Ławeczka Wilkowyje Zgłoś komentarz
        Zdrowia panie Andrzeju.
        0 Odpowiedz
        Pokaż odpowiedzi
        • opeciak Zgłoś komentarz
          A co na to zarząd UNII?
          0 Odpowiedz
          Pokaż odpowiedzi
          • sympatyk żu-żla Zgłoś komentarz
            Powodzenia oraz szybkiego powrotu do samodzielnego chodzenia
            0 Odpowiedz
            Pokaż odpowiedzi
            • Papcio Zgłoś komentarz
              Ludzie,o czym wy piszecie??? Zdrowia zyczcie Andrzejowi a o poległych na torze pamięć zachowujcie,nie sączcie nienawiści bo kto z z Was nigdy błędu nie zrobił???Andrzej był młodym
              Czytaj całość
              ambitnym zawodnikiem,był.....Pewne rzeczy trzeba przemilczeć,taki to jest sport,uprawiający go mają ryzyko utraty zdrowia i zycia wpisane,godzą się na to.Rif i wielu innych miało ta swiadomosc....Czesc ich pamięci i chwała za dokonania sportowe.
              0 Odpowiedz
              Pokaż odpowiedzi
              • Tomasz Namysl Zgłoś komentarz
                Jezu ludzie kto był na meczu (a ja byłem) ten widział i dobrze (wierzcie mi że bardzo dobrze) to pamięta, winnym upadku Rifa był Szymański i nikt i nic tego nie zmieni choćby nawet 100
                Czytaj całość
                lat minęło. I słów "kibiców" Unii przy bramie wyjeżdżającej karetki "wypie%$#laj" też żaden kibic ostrowski obecny na meczu też nie zapomni. A tych wszystkich obwiniających Pawła Łęckiego pytam: kto spowodował, że Paweł uderzył w Mikołajczaka? no kto? Szymański. Współczuję chłopakowi tego co teraz przechodzi ale w żaden sposób to nie zmienia faktu że to on spowodował śmiertelny wypadek Rifa
                1 Odpowiedz
                Pokaż odpowiedzi
                • zasim Zgłoś komentarz
                  Kiedyś rozmawiałem z p. Andrzejem po meczu Falubaz - Unia Leszno. Miał łzy w oczach w parkingu jak opowiadał o tym spotkaniu i o swojej rehabilitacji. Świetny człowiek. Szkoda, że tak
                  Czytaj całość
                  brutalnie skończyła się jego kariera. Dużo zdrowia życzę!
                  0 Odpowiedz
                  Pokaż odpowiedzi
                  Polska Żużel WTS Warszawa Warszawa Andrzej Szymański
                  Atak na człowieka Nawalnego. Polacy zatrzymani, znamy kulisy akcji
                  ×
                  Chcesz poczytać więcej o sporcie i nie tylko? Przejdź na WP.pl
                  ×
                  Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
                  ×
                  Sport na ×
                  Żużlowy piątek. Apator i Motor faworytami. W Lublinie mecz na szczycie PGE Ekstraligi